Piłkarska reprezentacja Polski poległa w wyjazdowym meczu eliminacji Euro 2024 z Mołdawią 2:3. Biało-Czerwoni prowadzili po pierwszej połowie 2:0, ale druga część meczu okazała się popisem nieudolnej gry naszej kadry.

Selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos desygnował dziś do gry największe gwiazdy kadry, w tym Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. 

Partnerem w ataku napastnika Barcelony był Arkadiusz Milik. Biało-Czerwoni grali też trzema defensorami. 

W 13. minucie Polacy objęli prowadzenie. Frankowski dośrodkował na długi słupek. Piłka trafiła do Lewandowskiego, który głową zagrał do Milika. Napastnik Juventusu delikatnie musnął piłkę i wpakował ją do siatki. 

W 34. minucie Lewandowski podwyższył na 2:0. Napastnik Barcelony otrzymał podanie od Milika i popisał się precyzyjnym, płaskim strzałem sprzed pola karnego. 

Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. W 48. minucie Szczęsnego strzałem tuż przy słupku pokonał Ion Nicolaescu. Wcześniej piłkę stracił Zieliński.

Jak podał profil  twitterowy "Łączy nas piłka", gol strzelony przez Roberta Lewandowskiego był 1500. bramką zdobytą przez reprezentację Polski w historii jej występów.

W 62 minucie sędzia nie uznał bramki strzelonej przez Mołdawian po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Przez kilkanaście minut przewagę na boisku zdobyli gospodarze, stwarzając groźne sytuacje pod polską bramką. Ma polu karnym Biało-czerwonych kotłowało się szczególnie po dośrodkowaniach Mołdawian.

Niemal stuprocentową okazję Polacy zmarnowali w 75 minucie. Upłynęły zaledwie cztery minuty i Mołdawia zdobyła wyrównującą bramkę. Katem Polaków znów okazał się Nicolaescu.

Po koszmarnych błędach Polaków w obronie w 85 minucie Mołdawianie zdobyli trzecią bramkę. Szczęsny okazał się bezradny po strzale Baboglo.

Biało-czerwoni okazję na wyrównanie stracili w 88 minucie. Niecelnie strzelał sprzed pola karnego Linetty.

Polska po klęsce w Kiszyniowie ma zaledwie 3 punkty po trzech spotkaniach w grupie E i zajmuje czwarte miejsce, wyprzedzając jedynie Wyspy Owcze. Mołdawia zgromadziła 5 punktów w czterech meczach i jest trzecia. Prowadzą Czechy z siedmioma "oczkami" zdobytymi w trzech występach. Na drugim miejscu jest Albania z 6 pkt uzyskanymi również po trzech spotkaniach.

Mołdawia: Dorian Railean - Ioan-Calin Revenco, Artur Craciun, Victor Mudrac, Veaceslav Posmac - Maxim Cojocaru, Vladislav Baboglo, Cristian Dros, Vitalie Damascan, Oleg Reabciuk - Ion Nicolaescu.

Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Jakub Kiwior - Przemysław Frankowski, Damian Szymański, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Nicola Zalewski - Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik.

Lewandowski zagrał w kadrze narodowej po raz 142., dzięki czemu śrubuje rekord w polskim futbolu.

Dla Piotra Zielińskiego był to 82., a dla Wojciecha Szczęsnego - 74. występ w reprezentacji.

Arkadiusz Milik dziś trykot z orłem na piersi założył po raz 69.