Niedziela to kolejny dzień policyjnej akcji „Znicz”. Nad bezpieczeństwem kierowców czuwają tysiące policjantów. Według najnowszych informacji, od środy w wypadkach na polskich drogach zginęło aż 45 osób. Policjanci zatrzymali w tym czasie 1040 pijanych kierowców.
Podkomisarz Robert Opas z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji podał najnowsze statystyki dotyczące wypadków. Ze wstępnych danych wynika, że w sobotę 3 listopada doszło do 82 wypadków, w których 113 osób zostało rannych, a 14 osób straciło życie - powiedział. To oznacza, że od początku akcji "Znicz", czyli od środy, w całym kraju doszło do 353 wypadków, w których zginęło już 45 osób, a poważnie rannych zostało 427 osób.
W ramach akcji "Znicz" nad bezpieczeństwem na drogach czuwa około 5 tys. policjantów z wydziału ruchu drogowego oraz inni funkcjonariusze: ze straży granicznej, żandarmerii wojskowej czy ITD.
Akcja "Znicz" na drogach trwa od 31 października - od godz. 6, do 4 listopada - do godz. 22. Największej liczby patroli można się spodziewać na trasach wyjazdowych z największych miast oraz w pobliżu cmentarzy.
Policja apeluje, by kierowcy szczególną uwagę zwracali na pieszych, którzy bywają słabo widoczni na drogach.
Podczas ubiegłorocznej akcji "Znicz" od 27 października do 1 listopada, doszło do 478 wypadków, w których zginęły 43 osoby, a 551 zostało ciężko rannych. Policjanci zatrzymali 1240 kierujących pod wpływem alkoholu.
(mn)