"Decyzję prezydenta uznaję za gest dobrej woli wykonany w kierunku sędziów stanowiących większość Zgromadzenia Ogólnego" - powiedział sędzia Aleksander Stępkowski, któremu Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN.
Stępkowski wyraził przekonanie, że jego nominacja pozwoli wyciszyć emocje, które - jego zdaniem - "za bardzo zapanowały podczas Zgromadzania Ogólnego Sędziów SN".
W piątek przed południem Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda w związku z rezygnacją sędziego Kamila Zaradkiewicza z wykonywania obowiązków I prezesa SN, powierzył pełnienie funkcji p.o. I prezesa tego sądu sędziemu Aleksandrowi Stępkowskiemu.
Wierzę, że w atmosferze odpowiedzialności za dobro wspólne, którym jest Rzeczpospolita i za dobro SN (...) będziemy w stanie dokończyć procedurę wyłaniania kandydatów na I prezesa SN - powiedział Stępkowski podczas konferencji prasowej w SN.
Jak podkreślił SN potrzebuje kierownictwa. Czas najwyższy, żeby zacząć nadrabiać zaległości, które narosły przez ostatnie miesiące ale też lata. Wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze, aby całe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości stabilizować, aby dla dobra Polski Sąd Najwyższy funkcjonował dobrze - dodał Stępkowski.
Sędzia zapowiedział też, że termin wznowienia obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN skonsultuje prezesami izb tego sądu. Tak ażeby był to termin, który nie będzie odbierany jako niedogodny - dodał.
Prof. Aleksander Stępkowskie nowy pełniący obowiązki pierwszego prezesa Sądu Najwyższego jest twórcą Instytutu Ordo Iuris, a od 2019 roku sędzią Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
Aleksander Stępkowski zawodowo jest związany z wydziałem prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego, na którym uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego. Stępkowski był współtwórcą i pierwszym prezesem Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
W latach 2015-2016 prof. Stępkowski był też wiceministrem spraw zagranicznych, gdzie odpowiadał za sprawy prawne, traktatowe i prawa człowieka.
Już 2018 roku kandydaturę Aleksandra Stępkowskiego na sędziego Sądu Najwyższego pozytywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa, jednak wtedy powołania odmówił mu prezydent Andrzej Duda. Ostatecznie na sędziego Sądu Najwyższego został powołany w lutym 2019 roku.