"Należy jednoznacznie stwierdzić, że kontynuowanie działalności przez Izbę Dyscyplinarną stanowi poważne zagrożenie dla stabilności porządku prawnego w Polsce" - pisze Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf w piśmie, w którym - zgodnie z zapowiedzią na antenie RMF FM - oficjalnie wzywa "sędziów Izby Dyscyplinarnej do powstrzymania się od wszelkich czynności orzeczniczych w prowadzonych sprawach". To dla - jak pisze - uniknięcia pogłębiania się chaosu prawnego.
W czwartek 5 grudnia sędziowie Izby Pracy SN, którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej powierzył zbadanie legalności działania Krajowej Rady Sądownictwa i Izby Dyscyplinarnej SN, orzekli, że tzw. nowa KRS nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej, a Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa UE - a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego, ponieważ w obecnym składzie nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy ustawodawczej - Sejmu i Senatu - i wykonawczej - rządu i prezydenta.
Był to potężny cios w reformę wymiaru sprawiedliwości wdrażaną od kilku lat przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Już wkrótce po ogłoszeniu orzeczenia Izby Pracy stało się jednak jasne, że ani KRS, ani Izba Dyscyplinarna SN nie zamierzają wykonać wyroku i powstrzymać się od działania. To zaś oznacza, że grozi nam chaos w działaniach wymiaru sprawiedliwości w gigantycznej skali.
Dzień po wydaniu przez Izbę Pracy SN orzeczenia prof. Małgorzata Gersdorf przekazała w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Patrykiem Michalskim, że "musi zastanowić się, jakie może podjąć kroki administracyjne".
"Mam niewiele do zaoferowania co do tych kroków, ale na pewno wezwę tych sędziów do tego, żeby wstrzymali się od działań" - mówiła.
Zaznaczyła również: "Ustawa o Sądzie Najwyższym nie daje mi dużego pola manewru co do tej Izby i sędziowie Izby Dyscyplinarnej muszą sami zadecydować, jak się zachowają w tej sytuacji".
Opublikowane dzisiaj oświadczenie Pierwszej Prezes to właśnie zapowiadana formalna reakcja na wyrok SN.
W piśmie prof. Gersdorf wezwała sędziów Izby Dyscyplinarnej do powstrzymania się od czynności orzeczniczych m.in. "dla zapewnienia ochrony praw uczestników postępowań sądowych".
Zaapelowała także "o podjęcie natychmiastowych działań ustawodawczych", dzięki którym można byłoby rozwiązać problemy, będące podstawą orzeczeń TSUE z 19 listopada i SN z 5 grudnia.
Pierwsza Prezes SN zwróciła również uwagę, że "kontynuowanie przez sędziów Izby Dyscyplinarnej czynności orzeczniczych w sprawach zawisłych przed tą Izbą może w przyszłości skutkować koniecznością wypłaty przez Polskę na rzecz stron tych postępowań zadośćuczynienia za naruszenie prawa do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą".
Pełne oświadczenie Pierwszej Prezes SN prof. Małgorzaty Gersdorf przeczytasz TUTAJ >>>>