Jest projekt autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości w sprawie zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zgodnie z nim, pierwsze posiedzenie rady zwołuje prezes Trybunału Konstytucyjnego. W tej chwili ma to zrobić pierwsza prezes Sądu Najwyższego. Małgorzata Gersdorf do tej pory nie wyznaczyła jednak terminu pierwszego posiedzenia KRS. Rada jest w tej chwili zdominowana przez sędziów wybranych przez Sejm głosami PiS-u i Kukiz'15. Już w ubiegły czwartek dziennikarz RMF FM Tomasz Skory podkreślał, że Krajowa Rada Sądownictwa nie działa, niemożliwe jest więc powołanie nowego Sądu Najwyższego. "Rządzący tego nie przewidzieli i próbując to naprawić, prawdopodobnie znów napiszą coś na kolanie" - przewidywał na blogu nasz dziennikarz.

W ubiegły czwartek dziennikarz RMF FM opisał problem, który sprowadza się do wymaganej współpracy Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Od działania nowej KRS, w której większość mają sędziowie wybrani już przez Sejm, zależało zreformowanie m.in. Sądu Najwyższego. Rządzący chcieli doprowadzić do usunięcia z niego najstarszych sędziów i zastąpienia ich nowymi, których miała "wyprodukować" właśnie nowa KRS. Tak pomyślany mechanizm właśnie się jednak zaciął i utknęła reforma obu tych instytucji - czytamy na blogu Tomasza Skorego. Dziennikarz RMF FM podkreślił, że "Krajowa Rada Sądownictwa nie może się zebrać, dopóki nie zostanie zwołane jej posiedzenie. Przez pośpiech w tworzeniu przepisów jedyną osobą, która może to posiedzenie zwołać jest zasiadająca w Radzie z urzędu I Prezes Sądu Najwyższego".

TUTAJ PRZECZYTACIE CAŁY WPIS DZIENNIKARZA RMF FM

Po prawie tygodniu od publikacji Tomasza Skorego, posłowie PiS złożyli projekt w sprawie zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Przewiduje on, że pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego rady zwołuje prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Celem projektowanej regulacji jest wprowadzenie skutecznych instrumentów umożliwiających w takiej sytuacji szybkie zwołanie posiedzenia KRS i wybór przewodniczącego - zaznaczono w uzasadnieniu projektu. 

We wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf o "niezwłoczne" zwołanie pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa.

Gersdorf w zeszły wtorek złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem ustawy o KRS, "pierwsze posiedzenie Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego, zwołuje Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, który przewodniczy obradom do czasu wyboru nowego przewodniczącego".

Sejm wybrał w zeszły wtorek 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu.

O kwestię zwołania pierwszego posiedzenia nowej KRS, Gersdorf była pytana przez PAP m.in. w poniedziałek podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Odpowiedziała, że posiedzenie KRS zwoła "zgodnie z przepisami", a informacja o terminie posiedzenia Rady pojawi się w "stosownym czasie".

Rzecznik SN o projekcie noweli ws. KRS: jest to działanie instrumentalne

Do projektu nowelizacji ustawy o KRS autorstwa PiS odniósł się rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski. 

Ocenił, że złożenie projektu jest "działaniem instrumentalnym". Myślę, że jest to rozwiązanie, które ma związek jedynie z tym, że pierwszym prezesem SN jest Małgorzata Gersdorf, a prezesem Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Z punktu widzenia władzy ma to znaczenie - zaznaczył.

Laskowski pytany, czy projekt noweli zostanie przyjęty przez Sejm, odpowiedział, że zważając na to, iż jest to projekt poselski PiS, "zdziwieniem byłoby, gdyby ten projekt nie został uchwalony".

(m)