Kamil Stoch przedwcześnie kończy swój udział w Turnieju Czterech Skoczni. Trzykrotny triumfator tej imprezy wycofuje się z dalszej rywalizacji z powodu kiepskiej dyspozycji. W poniedziałek Stoch nie przebrnął kwalifikacji do konkursu w Innsbrucku.
W poniedziałek wieczorem po rozmowach Kamila Stocha ze sztabem szkoleniowym zdecydowano, że nasz skoczek nie weźmie udziału w rywalizacji w Bischofshofen.
"Sztab szkoleniowy podjął decyzję o wycofaniu Kamila Stocha z TCS i kolejnych zawodów PŚ. Jutro Kamil wróci do Polski" - podał w komunikacie Polski Związek Narciarski.
"Do końca tygodnia ważny będzie odpoczynek, a później trening motoryczny. Trening na skoczni w następnej kolejności" - to najbliższe plany Stocha według informacji związku.
Jak poinformowano, w miejsce Stocha na razie nie zostanie powołany inny skoczek.
"Pozostali członkowie Kadry A jutro ruszą na zgrupowanie do Planicy, które potrwa do piątku. Stamtąd reprezentacja uda się na kolejne zawody COC (Puchar Kontynentalny - red.) - jeżeli się odbędą, jeśli nie - wtedy wrócą do kraju na zawody FIS Cup" - zakomunikował PZN. "Zmiana decyzji może nastąpić po treningach w Planicy, jeżeli któryś z zawodników będzie się wyróżniał na tyle, aby znaleźć się w składzie na PŚ, wtedy powołany zostanie na konkursy w Bischofshofen" - dodano.