Kamil Stoch nie wystartuje w nadchodzących zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal, które odbędą się w dniach 9-10 grudnia - poinformował PZN. W kadrze znaleźli się: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Maciej Kot i Andrzej Stękała.
Kamil Stoch pojedzie w najbliższym czasie na dwudniowy obóz treningowy do Eisenerz, gdzie panują bardzo dobre warunki. W trakcie weekendu będzie miał przerwę, z kolei na początku przyszłego tygodnia odbędzie dwie sesje treningowe na skoczni w Zakopanem. Kamil potrzebuje w tej chwili większej liczby prób, w spokojnych warunkach. Podczas rywalizacji dochodzi stres, a do tego w Klingenthal może oddać maksymalnie dziewięć skoków. W trybie treningowym może skoczyć nawet 20 razy, bez nerwów. Zakładamy, że pojedzie do Engelbergu, jeżeli do tego czasu złapie dobrą formę - zacytowano trenera Thomasa Thurnbichlera w komunikacie PZN.
W czterech pierwszych konkursach obecnego sezonu żadnemu z Polaków nie udało się uplasować w czołowej dwudziestce. Stoch tylko raz wystąpił w finałowej serii - w sobotę zajął 28. miejsce w Lillehammer. W niedzielę był 37., a tydzień wcześniej w Ruce najpierw zajął 43. pozycję, a potem nie przebrnął kwalifikacji.
Kot i Stękała zadebiutują w tym sezonie w kadrze A. W Klingenthal zaplanowano dwa konkursy indywidualne. Liczymy na to, że nieco lepszą formę pokażą Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Obaj mają budować dyspozycję poprzez starty - podobnie jak Paweł Wąsek. W jego przypadku trudno ocenić jaka jest sytuacja. W sobotnim konkursie w Lillehammer zdobył punkty, ale w niedzielę w kuriozalnych okolicznościach nie został dopuszczony do startu, bo... zniknęły jego buty. Wolontariusz wysłała torbę ze sprzętem na dół skoczni. Buty nie zdążyły wrócić do zawodnika na czas.
Mamy nadzieję, że Polacy bardzo powoli będą odbudowywać swoją formę. Na szczycie na razie świętują inni.