"Dużo będzie zależało od decyzji prokuratury w tej sprawie, bo to ona ma stwierdzić, czy doszło do przestępstwa czy nie. Ja to odbieram jako element rozgrywki wewnątrz obozu zjednoczonej niegdyś prawicy. Negocjacje między panem Ziobro a Kaczyńskim weszły w fazę krytyczną" – mówił na antenie Radia RMF24 prof. Antoni Dudek, historyk, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Tomasz Terlikowski rozmawiał z nim o śledztwie dotyczącym podejrzeń nielegalnego finansowania Prawa i Sprawiedliwości przez działaczy z Podkarpacia i Małopolski. Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, prowadzi je śląski wydział Prokuratury Krajowej. Dziennikarz przypomniał, że w przeszłości za dużo mniejsze sprawy odbierano finansowanie partiom politycznym.
Pieniądze z subwencji, które przydziela Państwowa Komisja Wyborcza, są fundamentem finansowania wszystkich większych partii politycznych, czyli tych, które przekraczają 3%. Jak ktoś analizuje, jak Prawo i Sprawiedliwość osiągnęło to, co osiągnęło w polskiej polityce, czyli sięgnie do początków istnienia tej partii, do roku 2001, to to się zbiegło z nowym systemem finansowania partii politycznych. PiS był przez lata jednym z najważniejszych beneficjentów tych zmian i bez tych pieniędzy nie zbudowałby tej potęgi politycznej, która sprawiła, że rządzi Polską od 2015 roku, więc ewentualna utrata tych pieniędzy byłaby dla PiS-u ogromnym ciosem - podkreślał prof. Antoni Dudek.
Czy tak się jednak stanie? Antoni Dudek podkreśla, że nie rozstrzygnie się to w najbliższym czasie.
Do tego jest jeszcze pewna dłuższa procedura. To będzie wisiało i będzie dużo zależało od decyzji prokuratury w tej sprawie, bo to ona ma stwierdzić, czy doszło do przestępstwa czy nie. Ja to odbieram jako element rozgrywki wewnątrz obozu zjednoczonej niegdyś prawicy.
Według gościa Tomasza Terlikowskiego to Suwerenna Polska teraz kontratakuje.
Widać wyraźnie, że negocjacje między panem Ziobro a Kaczyńskim weszły w fazę krytyczną i widzimy to choćby po tym, co się dzieje w Trybunale Konstytucyjnym. PiS podjął próbę usunięcia ziobrystów z sejmowej Komisji Sprawiedliwości, co się nie udało, bo opozycja tego nie poparła. No ale to pokazuje, że na iluś frontach trwa wymiana ciosów - mówił gość Tomasza Terlikowskiego.
Prof. Antonii Dudek powiedział, że na razie nie jest to wojna totalna i ona dopiero się zacznie, jeśli liderzy nie dojdą do porozumienia.
To takie kopanie pod stołem, które ma zmusić drugą stronę do większych ustępstw, jeśli chodzi o kształt wspólnej listy - wyjaśniał politolog.
W jego ocenie najbliższe tygodnie będą krytycznym momentem w negocjacjach, które trwają już od bardzo dawna i w których na razie nie widać porozumienia.
Zobaczymy jak się to skończy, bo niewątpliwie to może być najważniejsze wydarzenie w tej kadencji od 2019 roku. Jeśli do tego porozumienia nie dojdzie, to to może być rzeczywiście definitywny koniec rządów Zjednoczonej Prawicy.
Według gościa Radia RMF24 w trwającej walce o mandaty będzie się jeszcze wiele działo i po stronie obozu władzy, i opozycji, aż do tego, zapewne, październikowego dnia, w którym Polacy pójdą do urn.
Przewiduję, że w tych wyborach nie będzie wyraźnego zwycięzcy. Dawno nie mieliśmy takich wyborów, jakie prawdopodobnie będą w tym roku - podsumował profesor.