Lew Rywin, skazany prawomocnie na 2 lata więzienia za pomoc w płatnej protekcji, zeznawał w białostockiej prokuraturze. Wezwano go jako świadka w śledztwie dt. usunięcia z projektu ustawy o rtv słów "lub czasopisma".
Rywin przyjechał z adwokatem. Przesłuchanie trwało około czterech godzin; dotyczyło jego udziału w powstawaniu ustawy medialnej. Nie chodzi tu o samo redagowanie dokumentu, ale o okoliczności, które były przedmiotem procesu zakończonego skazaniem Rywina - mówił rzecznik prokuratury. Dodał, że prawdopodobnie pytano Rywina o osoby wymieniane w raporcie komisji śledczej jako grupa trzymająca władzę.
W prowadzonym w Białymstoku śledztwie zarzuty - związane z przerobieniem tekstu ustawy o rtv - postawiono dotąd trzem osobom: Janinie S., byłej prawniczce Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Iwonie G. (wciąż tam pracującej) oraz Tomaszowi Ł. z Ministerstwa Kultury. Wszyscy troje nie przyznają się do winy.