Wolę by Osama bin Laden, oskarżony o zorganizowanie zamachów terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, został zabity, niż pojmany żywcem - powiedział amerykański sekretarz obrony, Donald Rumsfeld. „Po tym, co zrobił ten człowiek, wolałbym, by spotkał go taki właśnie los” - dodał Rumsfeld w wywiadzie telewizyjnym dla sieci CBS.
W telewizyjnym programie "60 Minutes" emitowanym w stacji CSB, Rumsfeld powiedział, że "po tym, co zrobił" chciałby jak najszybciej widzieć bin Ladena martwym. Zapytany, czy wolałby, aby bin Laden został zabity czy złapany żywy, minister odpowiedział: "Nie wiem, czy to poprawne politycznie mówić, że to pierwsze, ale myślę, że osobiście wolałbym to pierwsze - ale, tak czy inaczej, nie sądzę, abyśmy mieli wielki wybór". Prezydent USA George W. Bush krótko po zamachach terrorystycznych z 11 września powiedział, że chce, aby ich sprawcy zostali złapani "żywi lub martwi".
Foto Al-Jezeera
20:45