Były agent specjalny CBA za czasów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - kandydatem Trzeciej Drogi w wyborach samorządowych. Jak dowiedział się reporter RMF FM, Mariusz Wdowczyk z ramienia jednej z partii wchodzącej w skład rządzącej koalicji będzie się starał o stanowisko wójta wielkopolskiej miejscowości Szczytniki.
Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, Mariusz Wdowczyk jest prezesem jednej ze spółek Skarbu Państwa - chodzi o Porty Gdańskie Eksploatacja. Został nim jeszcze za poprzedniej władzy. Co ciekawe, jest jednym z ostatnich byłych agentów CBA, którzy utrzymali się na stanowiskach w zarządach państwowych spółek.
Warto dodać, że w Portach Gdańskich - spółce matce - prezesem jest wspólnik męża posłanki Trzeciej Drogi PSL Magdaleny Sroki. To on jest głównym przełożonym Wdowczyka. Wcześniej ten były agent był zatrudniony m.in. na stanowisku wiceprezesa Elektrowni Ostrołęka.
Byli funkcjonariusze służb pamiętają Wdowczyka, jako żołnierza szefostwa CBA do specjalnych zadań. Wiązany jest z Maciejem Wąsikiem oraz Ernestem Bejdą - byłym szefem antykorupcyjnego biura.
Jak mówił Mariusz Wdowczyk w rozmowie z reporterem RMF FM, na wójta kandyduje z komitetu Polska 2050 - PSL, ponieważ otrzymał taką propozycję i się na nią zgodził. Podkreślił, że nigdy nie był członkiem żadnej partii, nie sympatyzuje również z żadnym ugrupowaniem. Nie chciał ujawnić, kto zaproponował mu kandydowanie na stanowisko wójta wielkopolskiej miejscowości Szczytniki.
Zaznaczał, że nie ma nic wspólnego z wielką polityką i nie chciałby, aby polityka miała wpływ na jego życie.
Wdowczyk w rozmowie z Krzysztofem Zasadą stwierdził, że nie zna posłanki Trzeciej Drogi Magdaleny Sroki, nie zna również jej męża, a prezesa Portów Gdańskich poznał dopiero kilka dni temu.
Podkreślił, że - również w związku z zainteresowaniem ze strony dziennikarza - ma coraz więcej wątpliwości dotyczących kandydowania. Stwierdził, że mimo tego, iż jest na liście kandydatów, nie podjął jeszcze "wiążącej decyzji" o startowaniu w wyborach.