"Złożymy wniosek, bez względu na jego szanse, o odwołanie marszałka Hołowni" – stwierdził w rozmowie z Telewizją Republika lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. "To jest po prostu skandal, żeby ktoś taki był marszałkiem Sejmu RP" – dodał.
Jarosław Kaczyński uznał za "wyjątkowo nieudany" wybór Szymona Hołowni na marszałka Sejmu.
Obecny marszałek jest showmanem, ale Sejm to nie show. On bez przerwy urządza sobie show w Sejmie, to też prowadzi do rozprężenia i do tego skutku - ocenił prezes PiS w rozmowie z Telewizją Republika, nawiązując do skandalicznego zachowania Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Szymon Hołownia wykluczył go z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury o zakłócanie obrządku religijnego. Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury.
Poseł Braun był nie tylko tolerowany przez obecne władze Sejmu. Była też wspierana Konfederacja, ona ma przedstawiciela w Prezydium Sejmu, my nie. Ale można powiedzieć, że był używany - sugerował lider Prawa i Sprawiedliwości. Przecież atak na marszałek Witek był z całą pewnością uzgodniony. To było widać gołym okiem - przekonywał.
Od kilkunastu lat, od przemówienia Tuska o moherowych beretach, w Polsce niszczy się podstawy kultury demokratycznej i kultury w ogóle, choćby kultury języka, niszczy się podstawy naszej cywilizacji - wyliczał Jarosław Kaczyński. Takie zachowania są po prostu elementem tego procesu, który w tej chwili trwa, w ramach którego to wszystko się zawala. To jest w interesie pewnych sił, a obecna koalicja te siły, często być może nawet nieświadomie, reprezentuje. Oczywiście czołówka dobrze wie o co chodzi, natomiast ci inni być może nie wiedzą, nie rozumieją tego, ale mieliśmy tutaj tego efekt - wskazał były premier.