Japonia pomoże USA w operacji antyterrorystycznej. Japoński parlament przyjął dziś ustawy, zezwalające na udział żołnierzy tego kraju w misjach zagranicą. Nie chodzi jednak o akcje bojowe, ale wsparcie logistyczne - na przykład japońskie statki transportowe przewozić będą zaopatrzenie dla wojsk USA, stacjonujących na Oceanie Indyjskim oraz na znajdującą się tam brytyjską wyspę Diego Garcia.
Z tamtejszej bazy wojskowej startują bombowce, wykorzystywane w atakach na Afganistan. Niewykluczone, że japońska pomoc polegać będzie również na wysłaniu niszczycieli "Idżis", wyposażonych w nowoczesny sprzęt radarowy i zdolnych do równoczesnego odpalenia ponad 10 pocisków. Powojenna konstytucja Japonii kategorycznie zakazuje wojsku angażowania się w jakiekolwiek akcje poza granicami kraju. O zmianę zakazu zabiegał ostatnio - i jak widać z powodzeniem - premier Junichiro Koizumi. Po raz pierwszy od zakończenia wojny żołnierze japońscy będą mogli działać na obcych ziemiach. Będą uzbrojeni i będą mieć prawo do obrony własnej oraz obrony osób, oddanych pod ich opiekę - na przykład uchodźców jak i rannych żołnierzy z innych państw.
07:30