Prezydent Serbii Aleksander Vucić poinformował, że premier Słowacji Robert Fico ma spotkać się z Władimirem Putinem. Tematem rozmowy ma być wygasająca umowa o przesyle rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Europy.

REKLAMA

Spotkanie Fico i Putina ma nastąpić 23 grudnia. Kreml nie skomentował jeszcze tych doniesień. Bratysława również milczy.

Vucić natomiast powiedział w na antenie jednej z serbskich stacji radiowych tak: Z tego, co wiem nieoficjalnie, a kiedy mówię "nieoficjalnie", ta informacja jest raczej pewna, Robert Fico pojedzie odwiedzić Putina jako lider krajów europejskich. Możecie sobie wyobrazić, jak zareagują na to inni europejscy przywódcy.

Spotkanie Fico i Putina ma mieć związek z zapowiadanym przez Kijów wstrzymaniem tranzytu rosyjskiego gazu do Europy. Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, przekazał jednocześnie, że Ukraina jest gotowa transportować przez swoje rurociągi gaz z innych krajów.

Fico twierdzi, że odmowa tranzytu doprowadzi Słowację do kryzysu.

Lider opozycyjnej Postępowej Słowacji (PS) Milan Szimeczka wezwał premiera do ewentualnego potwierdzenia zapowiadanej podróży. Ocenił zarazem, że Fico powinien wiedzieć, że jeżeli trzeba rozwiązać problem tranzytu gazu na Słowację, to należy negocjować z Ukrainą.

Podczas niedawnego szczytu UE w Brukseli Fico starał się zainteresować inne kraje członkowskie problemem tranzytu przez Ukrainę gazu z Rosji, który Kijów planuje zakończyć 1 stycznia 2025 roku. Bezskutecznie.