"To skandal. Uderzenie w opozycję, to uderzenie w demokrację" - mówił ​Mariusz Błaszczak, przewodniczący Komitetu Politycznego PiS podczas konferencji prasowej partii. "Będziemy składać skargę do Sądu Najwyższego" - dodaje odnosząc się do decyzji PKW, która odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS z wyborów parlamentarnych.

REKLAMA

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Jak wskazał szef PKW Sylwester Marciniak, dotacja dla komitetu zostanie pomniejszona o 10 mln zł, zaś jeśli chodzi o subwencję, partia może być jej pozbawiona na trzy lata.

Na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego przysługuje skarga do Sądu Najwyższego. Może ją wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.

Do sprawy odniósł się podczas konferencji prasowej Mariusz Błaszczak: będziemy się odwoływać od tej decyzji, będziemy składać skargę do Sądu Najwyższego.

Według niego, Państwowa Komisja Wyborcza zmieniła w czwartek nazwę na "partyjną komisję wyborczą". Zmienia się ustój naszego kraju, gwarancje ustawowe dla opozycji zostały złamane - ocenił szef klubu PiS.

To jest niedopuszczalne. To jest skandaliczne. Wciąż stawiane są nam zarzuty. Tu chodzi o to, żeby skończyła się demokracja. W końcu, żeby demokracja trwała - oprócz rządzących musi istnieć też opozycja. Uderzenie w opozycję, to uderzenie w demokrację - powiedział Mariusz Błaszczak.

Będziemy domagać się zadośćuczynienia, jeśli nasze sprawozdanie zostanie odrzucone. My możemy postawić takie same zarzuty im, jak oni nam - dodał Błaszczak.

Przewodniczący Komitetu Politycznego PiS, liczy że PKW oprze się naciskom, które są wywierane przez polityków opozycji. Wyraził też nadzieję, że Państwowa Komisja Wyborcza jednak przyjmie sprawozdanie PiS.