Sejm w środę rozpoczyna trzydniowe posiedzenie. Izba zajmie się m.in. rządowym projektem noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, a także projektami uchwał ws. Trybunału Konstytucyjnego oraz ws. nałożenia sankcji na import rosyjskiej i białoruskiej żywności do UE.
W środę rozpoczyna się 7. posiedzenie Sejmu X kadencji. Potrwa ono do piątku.
Zgodnie z harmonogramem, obrady mają rozpocząć się od złożenia ślubowania poselskiego przez Monikę Pawłowską. W lutym ogłosiła, że objęła mandat po Mariuszu Kamińskim (PiS).
Następnie Sejm ma przeprowadzić drugie czytanie projektu zmiany Prawa pocztowego, przewidującego przyznanie Poczcie Polskiej Ponad 2 mld złotych. Złożony przez grupę posłów KO projekt przewiduje podniesienie maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa na finansowanie kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych przez wyznaczonego operatora pocztowego z 593 do 750 mln zł w 2024 r., i z 651 do 1,302 mld zł w 2025 r. W sumie jest to 2,052 mld zł.
Kolejny punkt obrad to przeprowadzenie pierwszego czytania rządowego projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Projekt zakłada, że 15 sędziów-członków KRS wybieranych będzie w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez sędziów, a nie, jak to ma miejsce od 2018 r., przez Sejm. Po tych wyborach obecni członkowie KRS stracą swój mandat.
Następnie posłowie mają przeprowadzić pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego.
"Celem niniejszej uchwały jest rozwiązanie nawarstwiających się problemów prawnych dotyczących składu orzeczniczego TK w sposób obiektywny i apolityczny" - podkreślono w uzasadnieniu tego projektu. Czytamy w nim, że "naruszenia konstytucji i prawa w działalności TK przybrały skalę, która uniemożliwia temu organowi wykonywanie ustrojowych zadań w zakresie kontroli konstytucyjności prawa, w tym ochrony praw człowieka i obywatela".
"W ocenie Sejmu RP stan niezdolności obecnie funkcjonującego organu do wykonywania zadań TK (...), wymaga ponownej kreacji sądu konstytucyjnego, zgodnie z konstytucyjnymi zasadami oraz przy uwzględnieniu głosu wszystkich sił politycznych szanujących porządek konstytucyjny. Sędziowie odnowionego TK powinni być wybrani z udziałem głosu ugrupowań opozycyjnych. Ustalanie składu osobowego powinno być rozłożone w czasie tak, aby potwierdzić wolę kreacji tego organu w sposób wolny od perspektywy bieżącej kadencji Sejmu i Senatu" - stanowi projekt uchwały.
Jednym z głównych zarzutów wobec obecnego TK jest więc zarzut nieważności wyboru trzech sędziów. W tym kontekście wskazywani są sędziowie Mariusz Muszyński oraz Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak wybrani później w miejsce zmarłych Henryka Ciocha i Lecha Morawskiego. Według projektu uchwały Muszyński, Piskorski i Wyrembak nie są sędziami TK. W związku z tym liczne orzeczenia TK są dotknięte wadą prawną, a wady te dotyczą także decyzji, jakie podejmowali wcześniej Cioch i Morawski.
"Sejm RP apeluje do sędziów Trybunału Konstytucyjnego o rezygnację, a tym samym o przyłączenie się do procesu demokratycznych przemian" - podkreślono w projekcie uchwały.
Zdaniem mecenasa Ryszarda Kalisza, który był gościem Popołudniowej rozmowy w RMF FM, jeśli w środę Sejm przyjmie uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, to może to oznaczać powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego.
W środę wieczorem posłowie mają wysłuchać "informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2022 roku" oraz przeprowadzić drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o zmianie zakresu obowiązywania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, podpisanego w Paryżu dnia 19 listopada 1990 r.
W czwartek posłowie mają przeprowadzić pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który został zgłoszony przez grupę posłów Lewicy, PSL-TD, KO i Polski 2050-TD. Zgodnie z projektowaną regulacją, zmianie ulegnie m.in. brzmienie art. 197 Kk, który dotyczy definicji gwałtu. Po zmianie za gwałt uznawane będzie doprowadzenie do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody.
W projekcie proponuje się również podniesienie dolnego wymiaru kary za zgwałcenie do lat 3, co - jak zaznaczono w uzasadnieniu do projektu - zmienia rozumienie gwałtu z występku na zbrodnię. Obecnie za zgwałcenie grozi kara od 2 do 12 lat więzienia. Projekt zakłada także zaostrzenie kar za doprowadzenie innej osoby do poddania się tzw. innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności. Według obowiązujących przepisów osoba popełniająca taki czyn podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Po zmianach przestępstwo to będzie zagrożone karą od 2 do 10 lat.
W czwartek po południu posłowie mają zająć się przedstawionym przez Prezydium Sejmu projektem uchwały w sprawie sankcji na żywność pochodzącą z dwóch krajów. "Wzywamy Komisję Europejską do przedłożenia propozycji nałożenia sankcji na import rosyjskiej i białoruskiej żywności i produktów rolnych do UE" - czytamy w projekcie uchwały.
Jak zauważyli autorzy projektu, import tych produktów z Rosji i Białorusi w dalszym ciągu generuje ogromne dochody dla producentów, handlowców i budżetów tych państw. "Naszym moralnym obowiązkiem jest zaprzestanie handlu, który może bezpośrednio lub pośrednio przyczynić się do wzmocnienia zdolności Rosji i wspierającej jej Białorusi do kontynuowania wojny z Ukrainą. Tym bardziej, że rosyjski import może zawierać zboża skradzione z okupowanych terytoriów Ukrainy" - wskazano.
W czwartek wieczorem posłowie mają przeprowadzić pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji Kodeksu cywilnego oraz ustawy o kredycie konsumenckim. Jego celem jest wyjęcie kredytów dla rolników spod przepisów ustawy o kredycie konsumenckim.
Projekt został przyjęty na wtorkowym posiedzeniu rządu. "Nowe przepisy usuną trudności i ograniczenia dotyczące udzielania kredytów dla rolników. Chodzi w szczególności o to, żeby nie stosować przepisów ustawy o kredycie konsumenckim do umów o kredyt zawieranych z osobą fizyczną, która prowadzi gospodarstwo rolne" - podano w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów.
W piątek posłowie mają wysłuchać informacji rządu dotyczącej "możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Właściwego do Spraw Europejskich, polegająca na zaniechaniu urzędniczym, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro".