"Jeśli okazałoby się, że ze strony PiS nie będzie woli współpracy, to będziemy gotowi na start samodzielny" - powiedział szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zapewnił jednak, że jego celem jest pójście do wyborów w koalicji Zjednoczonej Prawicy
Na antenie TVP Info Ziobro został zapytany, czy rozważa samodzielny start Solidarnej Polski w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Moim celem jest wspólna droga w ramach Zjednoczonej Prawicy. Ale w polityce trzeba rozważać również takie warianty, które mogą być zaskakujące, bo do tanga trzeba dwojga. Jeśli okazałoby się, że ze strony PiS nie ma takiej woli współpracy, to będziemy gotowi na start samodzielny - powiedział szef Solidarnej Polski.
Zdaniem prof. Antoniego Dudka obecność ministra sprawiedliwości i jego ludzi na listach Zjednoczonej Prawicy nie jest przesądzona. Taką opinią politolog podzielił się w niedawnej rozmowie na antenie RMF FM.
Wszystko zależy od tego - uważa prof. Dudek - czy Jarosław Kaczyński będzie wierzył w wyborcze zwycięstwo.
Jeżeli uzna, że jest szansa na trzecią kadencję, to zaciśnie zęby, zatka nos i umieści pana Ziobrę i jego ludzi po raz kolejny na listach Zjednoczonej Prawicy. Natomiast jeżeli uzna, choć się nie przyzna do tego publicznie, że nie ma szans na trzecią kadencję, myślę, że wtedy nastąpi gwałtowny rozwód z panem Ziobrą, który zostanie oskarżony o mnóstwo rzeczy, których nie udało się PiS-owi przez dwie kadencje zrobić - mówił Dudek.