Zjednoczona Prawica pozostanie zjednoczona. Zapadły polityczne decyzje ws. wspólnego startu w wyborach Prawa i Sprawiedliwości, Suwerennej Polski i Kukiz‘15. Najbliższe tygodnie to czas intensywnych rozmów o kształcie list i o nazwiskach poszczególnych kandydatów - informuje piątkowy "Super Express”.
"Polityczna decyzja została już podjęta. Idziemy razem" – mówi w rozmowie z "SE" jeden z liderów Prawa i Sprawiedliwości.
Gazeta zaznacza, że wiele spraw wymaga jeszcze ustalenia, jak na przykład to, czy Zjednoczona Prawica wystartuje jako koalicja (domaga się tego Suwerenna Polska), czy jak w 2015 i 2019 roku, będą to listy PiS z gościnnym udziałem sojuszników.
"Rozmawiamy. I to jest dobra wiadomość. Sądzę, że porozumienie jest na wyciągnięcie ręki" – mówi "SE" Zbigniew Ziobro, prezes Suwerennej Polski.
W tym samym tonie wypowiada się Paweł Kukiz, który wprost twierdzi, że decyzja już zapadła. "Czekamy już tylko na ostatnią formalność, na podpisanie umowy dotyczącej m. in. postulatów programowych, jak mieszana ordynacja. Potrzebuję tego dokumentu nie dlatego, że nie wierzę prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu muszę jednak coś pokazać ludziom" - wyjaśnia w rozmowie z gazetą Kukiz.
Super Express przypomina, że na wspólnych listach znajdą się Republikanie Adama Bielana i OdNowa Marcina Ociepy.
Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny PiS powiedział "SE", że jest jeszcze kilka tygodni, na dopięcie formalności i przygotowanie list. "Rozmawiamy cały czas i ten wątek list wyborczych jest poruszany. Finalizacja to wakacje, lipiec" – mówi gazecie bliski współpracownik prezesa PiS.