Dziś w Sejmie głosowanie projektu budżetu na 2024 r. Z kolei w przyszłym tygodniu, dokumentem ma się zająć Senat. Ustawa budżetowa do 29 stycznia powinna trafić na biurko prezydenta.
Ustawa budżetowa określa roczny plan dochodów i wydatków oraz przychodów państwa. Projekt zakłada, że dochody państwa na ten rok zaplanowano na blisko 682,4 mld zł.
W projekcie założono, że z podatków zostanie zebrane prawie 603,9 mld zł. Ustalony w projekcie ustawy limit wydatków na rok 2024 wynosi blisko 866,4 mld zł i jest wyższy od zaplanowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 r. o blisko 173 mld zł, czyli o 24,9 proc.
Tym samym deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Deficyt budżetu środków europejskich ustalono na 32,5 mld zł.
W uzasadnieniu do projektu wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów według metodyki unijnej wyniesie w 2024 r. 5,1 proc. PKB.
Po uchwaleniu budżetu przez Sejm trafi on pod obrady Senatu, który ma kontynuować swoje posiedzenie 24 i 25 stycznia. Jeśli wyższa izba parlamentu zaproponuje poprawki, ustawa budżetowa będzie musiała ponownie wrócić do Sejmu i - zgodnie z harmonogramem prac przyjętym przez sejmową komisję finansów - miałyby zostać one rozpatrzone 26 stycznia na posiedzeniu plenarnym.
Prezydent - jak wynika z harmonogramu - powinien otrzymać ustawę budżetową do podpisu do 29 stycznia.
W środę Senat nie zaproponował poprawek do ustawy okołobudżetowej na rok 2024. Ustawa przewiduje m.in. 30-proc. podwyżki dla nauczycieli oraz dodatkowe 3 mld zł na m.in. psychiatrię i onkologię dziecięcą.
Ustawa okołobudżetowa na 2024 r. przewiduje podwyżki dla nauczycieli o 30 proc. oraz dla nauczycieli początkujących o ok. 33 proc. To rozwiązanie ma zapewnić, że nauczyciele dostaną po 1,5 tys. zł podwyżki. W ustawie znalazły się też regulacje związane z przekazaniem środków na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli przedszkolnych. W efekcie dotacja dla samorządów związana z nauczaniem przedszkolnym wyniesie blisko 4,2 mld zł.
Przepisy zakładają również przekazanie papierów wartościowych o wartości do 3 mld zł z przeznaczeniem na psychiatrię dziecięcą oraz onkologię dziecięcą, a także na diagnostykę onkologiczną lub leczenie onkologiczne pozostałych pacjentów.
Nowe przepisy zamrażają tzw. kominówki, czyli wynagrodzenia dla kierujących spółkami Skarbu Państwa, agencjami rządowymi, funduszami czy przedsiębiorstwami państwowymi. Zmiany w tej sprawie mają wejść w życie w następnym miesiącu od wejścia w życie ustawy okołobudżetowej
Rząd Donalda Tuska powinien w pierwszej kolejności zająć się uchwaleniem budżetu na 2024 r. - uważa tak 55 proc. badanych w sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".
Mniej niż 1 proc. respondentów za priorytet uznaje powołanie kolejnych komisji śledczych.
Uczestnikom badania zadano pytanie: "czym rząd Donalda Tuska powinien się zająć w pierwszej kolejności".
Odpowiedź "Uchwaleniem budżetu państwa na 2024 rok" wybrało 55 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazła się realizacja kolejnych obietnic wyborczych (12,6 proc.). Podium zamyka postulat dotyczący reformy Krajowej Rady Sądownictwa (11,7 proc.).
Zmiany w Trybunale Konstytucyjnym za priorytet uważa 6,3 proc. badanych. Tylko 0,9 proc. respondentów priorytetowo traktuje pomysł powołania kolejnych komisji śledczych.