Gdyby wybory odbywały się w marcu PiS poparłoby 33 proc. zdecydowanych uczestników głosowania, Polskę 2050 Szymona Hołowni - 17 proc., KO - 11 proc., Konfederację 7 proc., a Lewicę - 6 proc. - wynika z sondażu CBOS. Progu wyborczego nie przekroczyłoby PSL - 2 proc. i Kukiz'15 - 1 proc.
Z badania wynika, że PiS wraz z koalicjantami - Solidarną Polską i Porozumieniem - mógłby liczyć na poparcie 33 proc. zdeklarowanych uczestników wyborów. To taki sam wynik jak w poprzednim badaniu z lutego.
Na drugim miejscu znalazł się ruch Szymona Hołowni Polska 2050 z poparciem na poziomie 17 proc.; to wynik o 2 pkt proc. gorszy niż w poprzednim badaniu. Trzecie miejsce (spadek poparcia o 1 pkt. proc.) zajęła Koalicja Obywatelska. W marcu popiera ją 11 proc. ankietowanych.
Do Sejmu weszłaby jeszcze Konfederacja, na którą gotowych jest głosować 7 proc. zadeklarowanych wyborców (to wynik o 1 pkt proc. lepszy niż w badaniu z lutego), a także Lewica, na którą swój głos zamierza oddać 6 proc. badanych (wzrost o 2 pkt proc.). Do Sejmu nie dostałoby się PSL z poparciem 2 proc. ankietowanych (bez zmian) oraz Kukiz'15 - 1 proc. poparcia (bez zmian).
Nikt nie zadeklarował głosowania na inny komitet wyborczy. 19 proc. badanych powstrzymuje się z wyrażeniem jednoznacznego poparcia dla którejkolwiek z partii politycznych (bez zmian).
Wzięcie udziału w wyborach zadeklarowało 76 proc. uprawnionych do głosowania, tyle samo co w lutym. 13 proc. dorosłych Polaków waha się, czy wziąć udział w wyborach, gdyby odbywały się już teraz (wzrost o 1 pkt proc.), a 11 proc. odrzuca możliwość swojego udziału w ewentualnym głosowaniu (spadek o 1 pkt proc.).
Według CBOS, mimo iż marzec - jeśli chodzi o zmienność sympatii partyjnych - może uchodzić za miesiąc, w którym praktycznie nic się nie zdarzyło, to jednak warto zwrócić uwagę na dwie kwestie.
"Po pierwsze na utrzymującą się w marcu wciąż na wyjątkowo wysokim poziomie liczbę wyborców niezdecydowanych lub niechcących ujawniać swoich preferencji. Jest to odsetek przewyższający liczbę zwolenników najsilniejszej aktualnie partii opozycyjnej, który może (choć nie musi) stanowić potencjał zmiany w układzie sił na naszej scenie politycznej. Po drugie trudno nie wspomnieć o wyjątkowo niskich, najniższych od wyborów, notowaniach najsilniejszego jeszcze niedawno ugrupowania opozycyjnego - Koalicji Obywatelskiej" - podkreśla CBOS.
Badanie CBOS przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.