Zielonogórska prokuratura skierowała do prokuratora generalnego Adama Bodnara wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Łukaszowi Mejzie. Ma to związek ze śledztwem prowadzonym ws. jego oświadczeń majątkowych.

Śledczy podejrzewają, że w oświadczeniach majątkowych Łukasza Mejzy znalazły się nieprawdziwe informacje. Chodzi w sumie o 11 przestępstw. 

Prokuratura chce, by Mejza odpowiedział za zatajenie prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 poselskich oświadczeniach majątkowych i trzykrotne podanie nieprawdy w oświadczeniach o stanie majątkowym składanych jako sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a następnie w Ministerstwie Sportu i Turystyki. 

"Ponadto działania posła oceniono jako naruszające art. 231 k.k. uznając, że funkcjonariusz publiczny - poseł na Sejm RP nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku zgłoszenia wymaganych ustawą informacji w okresie nie później niż w ciągu 30 dni do prowadzonego przez Marszałka Sejmu rejestru korzyści, o jakim mowa w art. 35a ustawy o wykonaniu mandatu posła i senatora" - czytamy w komunikacie prokuratury. 

Śledczy przypominają, że w ramach prowadzonego postępowania dokonali oględzin mieszkania Mejzy. Pozyskali też m.in. dokumentację z Centralnego Biura Antykorupcyjnego i urzędu skarbowego. 

Te wszystkie materiały mają uzasadniać podejrzenie popełnienia przestępstw przez Mejzę. 

Łukasz Mejza urodził się 15 maja 1991 r. w Zielonej Górze. Jest absolwentem Wydziału Finansów i Bankowości Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. Z zawodu jest przedsiębiorcą. 

W ostatnich wyborach Łukasz Mejza zdobył 10 162 głosów. Jest członkiem klubu PiS.