Czy lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie będzie kandydował do Sejmu z Warszawy? Tak wynika z wypowiedzi prezesa PiS, której udzielił po zakończeniu dzisiejszego spotkania z wyborcami w Sokołowie Podlaskim.
Jarosław Kaczyński odwiedził w sobotę Sokołów Podlaski. Po wystąpieniu do wyborców został zapytany przez reporterkę Polsat News, dlaczego w wyborach parlamentarnych nie wystartuje z Warszawy.
Bo z punktu widzenia interesów partii, a im się muszę podporządkować, to jest lepsze, bardziej efektywne - stwierdził prezes PiS.
Będę bardziej efektywny dla partii tam, gdzie będę kandydował - dodał Jarosław Kaczyński, cytowany przez Polsat News.
W czwartek portal gazeta.pl pisał, że w PiS rozważany jest start prezesa partii z okręgu świętokrzyskiego, a listę warszawską partii miałby otwierać premier Mateusz Morawiecki (który jak dotąd deklarował start ze Śląska).
Jak ustalili reporterzy RMF FM, na pierwszy weekend września Prawo i Sprawiedliwość planuje prezentację liderów i pełne listy kandydatów. PiS zwleka z decyzjami niemal do ostatniej chwili, aby utrzymać klubową dyscyplinę i nie dopuścić do rozpadu większości na ostatnim w tej kadencji posiedzeniu Sejmu.
Najpóźniej do 6 września do godziny 16.00 do Państwowej Komisji Wyborczej muszą trafić listy nazwisk wszystkich kandydatów wraz z zebranymi podpisami poparcia.
2 i 3 września to tak naprawdę ostatni moment na prezentację kandydatów, którzy muszą jeszcze zebrać wymaganą liczbę głosów od obywateli. W przypadku przystąpienia do walki o mandat poselski uzyskać trzeba poparcie 5 tys. osób w okręgu wyborczym. Kandydaci na senatorów muszą zebrać 2 tys. podpisów.
Prawo i Sprawiedliwość nie planuje hucznej prezentacji swoich kandydatów. Podobnie jak w poprzednich latach zostaną oni przedstawieni w siedzibie partii przy Nowogrodzkiej.