Działaczka Zielonych Klaudia Jachira przyznała, że w tej należącej do Koalicji Obywatelskiej partii toczy się dyskusja o wystawieniu własnego kandydata na prezydenta. Stwierdziła też, że byłaby gotowa podjąć się tego wyzwania.
Toczy się dyskusja w partii, czy wystawić własnego kandydata na prezydenta - przyznała Klaudia Jachira w rozmowie z PAP. Sądzę, że to normalne w partii z aspiracjami, która chce rosnąć i się rozwijać. Jednocześnie czujemy, jak duże byłoby to wyzwanie - dodała posłanka.
O tym, czy Zieloni wystawią własnego kandydata na prezydenta, zdecyduje rada krajowa tej partii.
Najbliższą radę krajową mamy 14 września, ale możliwe, że na niej jeszcze nie zapadnie ostateczna decyzja - powiedziała PAP Jachira. Czy sama byłaby gotowa walczyć o prezydenturę?
Jeśli partia ostatecznie by podjęła taką decyzję, jestem do dyspozycji członków i członkiń partii - stwierdziła parlamentarzystka.
Kaludia Jachira (ur. w 1988 r.) w wyborach parlamentarnych w 2019 roku dostała się do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej z okręgu w Warszawie. Na początku marca ub. roku poinformowała o przystąpieniu do Zielonych. W ostatnich wyborach ponownie zdobyła mandat poselski z listy KO.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę, Andrzej Duda zakończy swoją drugą kadencję w sierpniu 2025 r.
Kto powalczy o fotel prezydenta? Na razie większość partii stroni od jasnych deklaracji. Wiadomo, że o prezydenturę nie będzie ubiegał się Donald Tusk. Nie ogłoszono jednak, kto miałby być kandydatem Platformy Obywatelskiej czy całej Koalicji Obywatelskiej.
Lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie ukrywa, że myśli o walce o prezydenturę, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Jeszcze nie wiem, gdzie będziemy za te 3-4 miesiące, gdzie będzie Polska, gdzie będą jej potrzeby -tłumaczył w poniedziałek.
Konfederacja ogłosiła we wtorek, że jej kandydatem na prezydenta będzie Sławomir Mentzen.
Wciąż nie wiadomo, kogo do wyborczego wyścigu wystawi Prawo i Sprawiedliwość. Istnieje zespół polityków o dużym doświadczeniu, którzy wraz z premierem Kaczyńskim dokonują wyboru kandydata na prezydenta - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM europoseł tej partii Tobiasz Bocheński. Jest on wymieniany w gronie potencjalnych kandydatów na następcę Andrzeja Dudy.
Każdy powinien szablę ostrzyć i ćwiczyć fechtunek, ale czy buławę otrzyma to już zależy od wielu okoliczności. Wiele osób ćwiczy. Ja nie uchylam się od odpowiedzialności jeśli chodzi o życie publiczne, polityczne - stwierdził enigmatycznie były kandydat PiS-u na prezydenta stolicy.
