Uwolnić posłów - takie okrzyki słychać było dziś w Sejmie. Mariusz Błaszczak domagał się od marszałka Szymona Hołowni, aby "niezwłocznie podjął działania na rzecz umożliwienia wykonywania Mariuszowi Kamińskiemu oraz Maciejowi Wąsikowi obowiązków wynikających ze sprawowania mandatu". Na sali sejmowej obecne były żony obu polityków.
Sejm po godz. 10 rozpoczął posiedzenie. Na mównicę wszedł Mariusz Błaszczak z PiS, który zaapelował o debatę w sprawie "bezprawnego uwięzienia Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika".