Viktor Orban ma nową pasję - tworzenie grafik przy pomocy sztucznej inteligencji. Wcześniej prezentował członków swojego rządu, jako postaci z Gwiezdnych Wojen. Dziś premier Węgier zmienia kurs i prezentuje swój "gabinet ninja". Znany z zamiłowania do barwnych metafor, szef węgierskiego rządu podbija media społecznościowe.
Premier Węgier Viktor Orban opublikował na swoim koncie w serwisie TikTok film, w którym członkowie rządu prezentowani są jako wojownicy ninja. Jest to nawiązanie do przemówienia, w którym swój gabinet nazwał ostatnio "rządem ninja". Postacie zostały wygenerowane za pomocą sztucznej inteligencji i prezentują poszczególnych ministrów w rządzie Orbana.
"Nasz rząd, to 'rząd ninja'. Nasz plan polega na tym, że po wykonaniu misji wrócimy do bazy nietknięci, bez szwanku, w przeciwieństwie do naszych przeciwników" - ogłosił w sobotę Orban na kongresie partii Fidesz, gdy ponownie został wybrany na przewodniczącego. Stwierdził wówczas, że dotychczasowe zadania rządu zostały wykonane i należy przejść na "tryb ninja".
"Jako ninja musimy być odważni i gotowi do akcji. Nie możemy wahać się przed wykonywaniem niespodziewanych posunięć. Musimy zdawać sobie sprawę, że gdy stajemy naprzeciw silniejszego oponenta, tylko dyscyplina i precyzja przyniesie nam sukces. Shuriken musi zostać rzucony w odpowiednim momencie i w odpowiedni punkt..." - tłumaczył zawile Viktor Orban, odwołując się do japońskiej broni miotanej, tzw. shurikenów - zabójczych ostrzy wykorzystywanych przed wiekami i funkcjonujących w popkulturze, jako element wyposażenia legendarnych zabójców ninja.
To nie pierwszy raz, gdy Orban próbuje podbijać media społecznościowe odwołując się do postaci kultury popularnej. Wcześniej członków swojego gabinetu przedstawiał jako postaci z Gwiezdnych Wojen.