Przez Polskę przeszedł orkan Eunice. Jak przekazał w sobotę rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski, do godziny 21 strażacy otrzymali ponad 23,5 tys. zgłoszeń w związku z silnym wiatrem. Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do czterech. W całej Polsce bez prądu pozostaje ponad pół miliona gospodarstw domowych. Sprawdźcie, co działo się w sobotę w pogodzie.
Jak poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w wyniku przejścia przez Polskę orkanu Eunice uszkodzonych zostało 2600 budynków.
Bilans osób poszkodowanych, według stanu na godz. 21, to cztery ofiary śmiertelne i sześć osób rannych.
Łączna liczba interwencji Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych wyniosła 23 526.
Bez prądu pozostaje 524 103 odbiorców na terenie kraju.
Numer alarmowy 112 już działa, usunięto usterki, które miały wpływ na awarię linii.
Podczas sobotniej konferencji w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda lubelski Lech Sprawka zaapelował do samorządów gminnych o "jak najszybsze składanie wniosków o doraźną pomoc dla właścieli budynków mieszkalnych, które zostały uszkodzone podczas wichury".
To nie wymaga powoływania specjalnych zespołów. Wystarczą pracownicy urzędu gminy odpowiedzialni za szacowanie start, którzy skierują wnioski o doraźną pomoc dla właścicieli uszkodzonych budynków. Dotyczy to pomocy finansowej do sześciu tysięcy złotych - powiedział. Wnioski będziemy realizować w ciągu kilku, kilkunastu godzin, aby jak najszybciej uruchomić pieniądze. Dlatego apeluję do samorządów, aby byli w kontakcie z wydziałem Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego i żeby jak najszybciej tę formę pomocy uruchamiać - podkreślił.
Największym problemem, z którym się borykamy, są awarie prądu. Na tę chwilę bez prądu pozostaje 924 tys. odbiorców. Najwięcej w woj. mazowieckim - powiedział w sobotę wieczorem wiceszef MSWiA Błażej Poboży.
Powalone drzewa na warszawskim Mokotowie.
Bilans poszkodowanych w wichurach, które dzisiaj przeszły przez Polskę to 4 ofiary śmiertelne i 6 osób rannych.
Do godz. 18 strażacy otrzymali ponad 23 tys. zgłoszeń związanych z silnym wiatrem, najwięcej na Mazowszu i w Wielkopolsce - przekazał w sobotę rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
W sobotę od północy do godziny 16.00 w całym kraju, strażacy otrzymali 19 997 zgłoszeń. Najwięcej w woj. mazowieckim - 3676, wielkopolskim - 3302, kujawsko-pomorskim - 2441, zachodniopomorskim - 2381, warmińsko-mazurskim - 1561.
Cztery osoby poniosły śmierć. Do dwóch tragicznych zdarzeń doszło na Mazowszu: w Otwocku, przy ul. Mostowej konar spadł na przechodzącego mężczyznę. W Sulejowie w pow. wołomińskim drzewo przygniotło przechodnia.
Wiceszef MSWiA: od północy do godz. 16 przyjęto rekordowe 180 tys. zgłoszeń na linię alarmową 112. System spowolnił, późnym wieczorem zacznie działać na nowo.
Wiceszef MSWiA: do godz. 16 straż pożarna w całym kraju odnotowała ponad 20 tys. zdarzeń. To rekord, jeśli chodzi o funkcjonowanie Państwowej Straży Pożarnej.
Blisko pół tysiąca osób w terminalu i setki w samolotach na płycie lotniska w Pyrzowicach pod Katowicami. Wszystko w powodu silnie wiejącego wiatru. Informacje od pasażerów otrzymaliśmy na Gorącą linię w RMF FM.
Resort spraw wewnętrznych poinformował na Twitterze, że trwa odprawa z wojewodami dotycząca sytuacji pogodowej i skutków wichur. Jak przekazało MSWiA, uczestniczą w niej wiceministrowie Maciej Wąsik, Paweł Szefernaker i Błażej Poboży oraz komendanci główni Policji i Państwowej Straży Pożarnej.
Silny wiatr zerwał fragment elewacji z budynku Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach. Wskutek wichur w woj. świętokrzyskim uszkodzone zostały także budynki jednej z hal sportowych i przedszkola.
Jak poinformował PAP starszy kapitan Marcin Bajur, oficer prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej, w regionie do godziny 15.30 zanotowano 304 zgłoszenia związane z wichurami.
"Większość dotyczyła powalonych drzew. W związku z silnym wiatrem uszkodzonych zostało także 75 budynków mieszkalnych, 14 gospodarczych i 13 użyteczności publicznej" - przekazał st. kpt. Bajur.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia o silnym wietrze na obszarze województwa pomorskiego, dotyczące 20 powiatów, wydało w sobotę popołudniu Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich Zespół w Gdyni. W porywach wiatr może osiągać prędkość do 90 km/h.
Prawdopodobieństwo tego zjawiska atmosferycznego wynosi 80 procent. Ostrzeżenie obowiązuje od godz. 15.20 do 19. w sobotę.
Silny wiatr dotknie powiaty: bytowski, chojnicki, człuchowski, Gdańsk, gdański, Gdynia, kartuski, kościerski, kwidzyński, lęborski, malborski, nowodworski, pucki, Słupsk, słupski, Sopot, starogardzki, sztumski, tczewski i wejherowski.
Wiatr zerwał bądź uszkodził w sobotę w woj. kujawsko-pomorskim ok. 250 dachów. Zniszczenia dotknęły m.in. Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Toruniu, a także ogrodzenie IV liceum w tym mieście.
Na dk 80 w Strzyżawie powalone drzewo blokowało ruch między Toruniem i Bydgoszczą przez ok. dwie godziny. Drzew przewróconych na drogi lokalne czy ścieżki rowerowe strażacy nie są w tym momencie nawet w stanie policzyć.
"Od godziny 7 rano przyjęliśmy już ponad 2300 zgłoszeń o szkodach wyrządzonych przez silne wiatry. Trudno wymienić nawet najważniejsze, bo jest tak wiele. Zerwanych dachów było już ok. 25, a do tego 250 zostało uszkodzonych" - powiedział Jarosław Rębowski, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Droga krajowa nr 80 pomiędzy Toruniem i Bydgoszczą jest już przejezdna. W Strzyżawie (Kujawsko-Pomorskie) przejazd blokowało powalone drzewo. Ruch odbywa się już normalnie.
Odblokowana została główna trasa łącząca dwa największe miasta w regionie.
"W Strzyżawie przejazd blokowało powalone drzewo. Trasa została odblokowana. Ruch odbywa się już normalnie" - poinformował Władysław Kończak z bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Wiatr od zachodu zaczyna słabnąć. Dla województw zachodniej i południowo-zachodniej części kraju IMGW obniżył już stopień ostrzeżeń przed silnym wiatrem z drugiego na pierwszy stopień. W centralnej i wschodniej części Polski do końca dnia będzie jeszcze silny i dość silny, wiejący ze średnią prędkością od 45 do 60 km/h. Najsilniejszych podmuchów należy oczekiwać na północy kraju. Tam też możliwe są lokalne burze. W zachodniej części strefy brzegowej Morza Bałtyckiego w porywach wiatr może osiągać do 100 km/h. Natomiast na pozostałym obszarze, głównie w centrum i na wschodniej połowie połowie kraju, podmuchy wiatru mogą osiągać do 110 km/h.
Do końca dnia należy liczyć się z silnymi podmuchami wiatru, choć od zachodu jego siła stopniowo już maleje - powiedział PAP synoptyk IMGW-PIB Michał Ogrodnik. Będzie ciepło. Od 3-4 stopni Celsjusza na południowym wschodzie do 11 stopni na południu kraju.
Jak powiedział Michał Ogrodnik z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, ośrodek niżowy Eunice i towarzyszące mu silne wiatry przesuwa się nad Estonię.
"Wszyscy widzimy co się dzieje za oknami naszych domów. Przez Polskę przechodzi orkan Eunice, który z ogromną siłą uderza we wszystko, co spotyka na swojej drodze. Apeluję: zostańcie w domach" - napisał w mediach społecznościowych szef rządu.
Zapewnił, że sytuacja jest cały czas monitorowana, właściwe służby działają i pomagają najbardziej poszkodowanym.
"Straż Pożarna interweniowała już ponad 12 tysięcy razy. Niestety dwie osoby zginęły, a cztery zostały ranne. Uszkodzonych zostało ponad 1000 dachów, a bardzo wiele gospodarstw pozbawionych jest prądu. Są też utrudnienia w transporcie, na niektórych odcinkach wstrzymany jest ruch kolejowy. Najtrudniejsza sytuacja jest na północnym zachodzie naszego kraju" - przekazał premier. (PAP)
W miejscowości Wierzchucino (woj. pomorskie) silny wiatr przewrócił ścianę budynku. Gmina zabezpiecza lokum dla matki i trójki dzieci.
Prawie 1,5 tys. razy interweniowali strażacy z komendy wojewódzkiej PSP w Olsztynie. Oprócz usuwania drzew z dróg i linii kolejowych pomagali również m.in. w zasilaniu respiratorów.
Na kojce psów w Miejskim Schronisku dla Zwierząt w Toruniu przewróciło się drzewo.
Kierownik instytucji Agnieszka Szarecka powiedziała PAP, że żadne zwierzę nie ucierpiało w wyniku zdarzenia.
W kraju bez dostaw prądu jest 1 144 487 odbiorców, najwięcej w województwie wielkopolskim 218 tysięcy - przekazał wicedyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak.
W miejscowości Blizna (woj. podkarpackie) uszkodzony został dach na budynku mieszkalnym, a w Nawsiu - na budynku Domu Kultury.
W Piasecznie (woj. mazowieckie) silny wiatr zerwał dach sklepu jednej z popularnych sieci dyskontów - poinformował mł. bryg. Łukasz Darmofalski z PSP w Piasecznie.
W Górze Kalwarii, również na Mazowszu, wiatr zerwał 1/3 dachu szkoły gastronomicznej. W obu przypadkach na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Silny wiatr zerwał instalację fotowoltaiczną znajdującą się na budynku szpitala psychiatrycznego w Radomiu. Nikomu nic się nie stało - powiedział PAP kpt. Dominik Szymczyk z komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
Dodał, że dotąd strażacy odebrali 120 zgłoszeń związanych z wietrzną pogodą. W większości dotyczyły one powalonych drzew.
Zablokowana jest droga krajowa nr 80 pomiędzy Toruniem i Bydgoszczą. W Strzyżawie (Kujawsko-Pomorskie) przejazd blokuje powalone drzewo. Utrudnienia mogą potrwać ok. dwóch godzin.
Małopolscy strażacy interweniowali w sobotę w związku z m.in. zerwanym dachem z budynku gospodarczego w Szlachtowej w pow. nowotarskim.
W regionie PSP interweniowała 269 razy w całym województwie.
Rzecznik małopolskiej PSP Sebastian Woźniak poinformował, że najwięcej zgłoszeń związanych z porywistym wiatrem było z Krakowa - 92. Sporo interwencji strażacy mieli także w powiatach oświęcimskim (26) i wadowickim (22), a także w Tarnowie (20). W zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał.
Odnotowano jeden zerwany dach z budynku gospodarczego w miejscowości Szlachtowa pow. nowotarskim. W sumie wiatr uszkodził dachy na 19 budynkach w Oświęcimiu, Wadowicach, Wieliczce, Suchej Beskidzkiej, Bochni, Miechowie i Myślenicach.
PKP PLK przywróciło ruch na trzech liniach kolejowych - poinformował Karol Jakubowski z PKP Polskie Linie Kolejowe. Dodał, że na pięciu liniach usuwane są drzewa z torów i naprawiana sieć trakcyjna.
Karol Jakubowski przekazał, że służby techniczne przywróciły ruch na trasach Miastko - Słupsk - Ustka, Piła - Chojnice i Stargard - Białogard.
Przewrócone przez wiatr drzewa blokują przejazd drogą krajową nr 91 między Zgierzem i Łęczycą w woj. łódzkim. W Zgierzu podmuch wiatru powalił na jezdnię mur. Wyznaczono objazd przez Rosanów. Na miejscu pracują strażacy, w związku z czym utrudnienie powinno się wkrótce zakończyć.
Na boisku w Białymstoku zapadł się balon. Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej przed meczem kontrolnym Jagiellonia II - Wisła Płock II. Zobaczcie zdjęcia, które otrzymaliśmy na "Gorącą Linię RMF FM":
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.
Jak ustalił reporter RMF FM Maciej Sztykiel, w całej Polsce bez prądu jest ponad milion, sto tysięcy osób.
PAP podaje informacje od dostawców energii o liczbie odbiorców bez zasilania:
- PGE Dystrybucja - stan na godzinę 10:00: 209 tys. (najgorzej jest w rejonie oddziału Białystok, gdzie bez prądu jest 64 tys. odbiorców)
- Energa-Operator - 172 tys.
- Enea Operator - 540 tys. odbiorów ("W samej Wielkopolsce bez prądu ok. 160 tys. odbiorców" - informuje Enea)
Sierżant sztabowy Michał Ordon, oficer prasowy sandomierskiej policji, poinformował PAP, że do zdarzenia doszło w rejonie dworca kolejowego w Sandomierzu. Miejsce zostało zabezpieczone przez policję i straż pożarną. Służby oczekują na przyjazd pogotowia energetycznego.
Policja kieruje na objazd wyznaczony przez parking dworca wzdłuż wyłączonego z ruchu odcinka drogi. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 14.
Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich Zespół w Gdyni wydało ostrzeżenie drugiego stopnia o silnym wietrze na obszarze województwa pomorskiego, dotyczące 15 powiatów. W porywach wiatr może osiągać prędkość do 100 km/h. Prawdopodobieństwo tego zjawiska atmosferycznego wynosi 80 procent. Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 19.
"Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 40 km/h do 55 km/h, w porywach do 100 km/h, z zachodu i północnego zachodu. Możliwe są burze" - przekazalo gdyńscy meteorolodzy.
Silny wiatr dotknie powiaty:
- bytowski,
- chojnicki,
- człuchowski,
- Gdańsk,
- gdański,
- Gdynia,
- kartuski,
- kościerski,
- kwidzyński,
- malborski,
- nowodworski,
- Sopot,
- starogardzki,
- sztumski,
- tczewski.
Ostrzeżenie trzeciego stopnia o silnym wietrze dotyczy natomiast powiatów:
- lęborskiego,
- puckiego,
- Słupska,
- słupskiego,
- wejherowskiego.
Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie skarżyskim.
"Główną przyczyną ograniczeń w dostawach energii są uszkodzenia linii średniego napięcia przez przewracające się na nie drzewa i konary drzew. Nie mamy informacji o trwałych uszkodzeniach słupów energetycznych, co wiązałoby się z długotrwałymi naprawami" - zaznaczyła.
Świętokrzyska straż pożarna interweniowała w sobotę około 120 razy. Oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa powiedział PAP, że najwięcej interwencji zanotowano w powiatach: kieleckim, koneckim, jędrzejowskim i starachowickim.
W wyniku silnego wiatru w Wyszogrodzie (woj. mazowieckie) przewrócił się samochód dostawczy, prawdopodobnie nikt nie odniósł obrażeń. Zobaczcie nagranie przesłane na "Gorącą Linię RMF FM":
Jak informuje reporter RMF FM, Kuba Kaługa, do 51 tysięcy wzrosła liczba osób bez prądu w woj. pomorskim.
Najgorzej jest w Starogardzie Gdańskim - 20 tys. odbiorców zostało pozbawionych zasilania. W całym województwie padło około 1000 stacji średniego napięcia.
W związku z bardzo trudną sytuacja po nocnych wichurach komendant główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak jedzie do do woj. zachodniopomorskiego. W tamten rejon z woj. kujawsko-pomorskiego zostanie przetransportowany kontener paliwowy, który posłuży do tankowania wozów strażackich - poinformował rzecznik PSP.
Wcześniej wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował, że w związku z sytuacją w zachodniopomorskim Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej zarządził, żeby 40 kadetów ze szkół aspirantów w Poznaniu i Częstochowie pomogli zachodniopomorskim strażakom.
Tutaj na bieżąco sprawdzisz gdzie wieje najmocniej.
Z powodu wichur w sobotę w Poznaniu zamknięto Nowe Zoo. W mieście nie działa także ok. 20 sygnalizacji świetlnych. Strażacy usuwają też połamane gałęzie i drzewa z dróg i torowisk.
"Na Dębcu został uszkodzony balon sportowy jednej z akademii, strażacy również tam interweniowali" - podał Wiśniewski. Zapewnił także, że całodobowo sytuację w związku z wichurami monitoruje Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania, służby MPK Poznań Sp. z o.o. i Zarząd Dróg Miejskich.
Jak poinformował PAP rzecznik gorzowskiego Oddziału Enea Operator Krzysztof Osiński, w sobotę przed godz. 10 z powodu awarii wywołanych przez wichurę w woj. lubuskim bez zasilania było ok. 186 tys. odbiorców, a problemy występowały praktycznie we wszystkich miejscowościach i na liniach każdego napięcia.
W dużej części Zielonej Góry nie ma prądu, strażacy musieli pilnie wesprzeć tamtejszy Szpital Uniwersytecki dowożąc zbiorniki z paliwem do systemu zasilania awaryjnego oraz swoje agregaty prądotwórcze.
Rzecznik Enei dodał, że służby energetyczne starają się jak najszybciej lokalizować i usuwać awarie, ale muszą pracować w trudnych warunkach, gdyż nadal silnie wieje.
Rzecznik lubuskiej Państwowej Straży Pożarnej Dariusz Szymura przekazał PAP, że dotychczas nie było osób rannych w wyniki wichury.
Jak dodaje, dziś w Łebie ratownicy musieli dziś apelować do rodzin z dziećmi, które z bliska chciały przyjrzeć się żywiołowi.
"Rozszalałe morze, 12 w skali Beauforta, stanowi piękny krajobraz i możliwość wykonania niesamowicie pięknych zdjęć, ale to jest sytuacja bardzo niebezpieczna" - przestrzega dyrektor.
Przez wichurę wciąż ogromne utrudnienia na kolei. Intercity musiało odwołać co najmniej 25 pociągów, wiele innych notuje opóźnienia. I ta lista się wydłuża, a internetowy Portal Pasażera nie wytrzymuje oblężenia.
Trasy z Poznania w kierunku Szczecina i Kołobrzegu są nieprzejezdne. 175 drużyn szybkiego reagowania PLK stara się usunąć zatory
Dwa przewrócone drzewa w wyniku silnego wiatru zablokowały w sobotę drogę krajową nr 21 między Słupskiem a Miastkiem (Pomorskie). Nikt nie został poszkodowany.
Dyżurny Wojciech Zieliński z Punktu Informacji Drogowej gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował, że utrudnienie w ruchu może potrwać ok. godziny.
W kraju bez dostaw prądu jest ok. 194 tys. odbiorców - poinformował wicedyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak.
Niestety w wyniku silnych wiatrów mamy dwie ofiary śmiertelne. W obu przypadkach drzewo przewróciło się na samochód - poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
W pierwszym przypadku przed godz. 9 na drodze krajowej nr 11 w Babim Dworze w powiecie złotowskim (Wielkopolskie) na jadący samochód przewróciło się drzewo. Jedna osoba zmarła, mimo udzielonej jej pomocy medycznej.
Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w woj. lubelskim (pow. Bialski), w miejscowości Międzyrzec Podlaski.
W Olsztynie również drzewo spadło na samochód. Osoba jadąca autem została ranna - dodał strażak.
W całej Polsce obowiązują ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed silnym wiatrem.
Wydany alert trzeciego stopnia obowiązuje do godzin wieczornych. Obejmuje cały obszar województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego oraz częściowo województwa: lubuskie, wielkopolskie, mazowieckie i warmińsko-mazurskie.
Na pozostałym obszarze kraju do godzin wieczornych w sobotę obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia.
Ze względów bezpieczeństwa Cmentarz Centralny w Szczecinie został zamknięty. Powodem jest silny wiatr, który powalił drzewa i połamał gałęzie - poinformował w sobotę Zakład Usług Komunalnych.
"Po nocnej wichurze, na Cmentarzu Centralnym, poleciały kolejne gałęzie oraz drzewa. W trosce o bezpieczeństwo osób odwiedzających groby najbliższych największa polska nekropolia została więc zamknięta do odwołania" - poinformował rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych Andrzej Kus.
Jak dodał, "nie udało się jeszcze do końca sprzątnąć po ostatniej wichurze, a już nabroiła kolejny raz". "Po ustaniu wiatru szacowane będą szkody oraz kontynuowane będzie sprzątanie" - zapowiedział.
Wszystkie furtki wejściowe zostały zamknięte, nie ma też wjazdu bramą główną.
Niestety w wyniku silnych wiatrów zginęły dwie osoby. W obu przypadkach drzewo przewróciło się na samochód - poinformował PAP rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
W pierwszym przypadku w sobotę przed godz. 9 na drodze krajowej nr 11 w Babim Dworze w powiecie złotowskim (Wielkopolskie) na jadący samochód przewróciło się drzewo. Jadąca autem osoba zmarła, mimo udzielonej jej pomocy medycznej.
Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w woj. lubelskim (pow. Bialski), w miejscowości Międzyrzec Podlaski. "Na drodze lokalnej, na skutek wiatru drzewo przewróciło się na samochód w wyniku czego jedna osoba zginęła" - podał brygadier Karol Kierzkowski.
W związku z silnym wiatrem zerwała się lina cumująca statek BSR Dziwnów. Udało się opanować sytuację.
Jedna osoba zmarła po tym, jak w sobotę rano na drodze krajowej nr 11 w Babim Dworze w powiecie złotowskim (Wielkopolskie) na jadący samochód spadło drzewo - poinformował PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt.
Droga w miejscu zdarzenia jest nieprzejezdna.
Zdarzenie miało miejsce przed godz. 9. Na busa przewróciło się drzewo, jadąca autem osoba zmarła, mimo udzielonej jej pomocy medycznej.