Pogoda w Tatrach w Boże Ciało i długi weekend nie będzie sprzyjała odwiedzającym Podhale. "Nie dość, że mogą pojawiać się burze, to jeszcze wciąż można natknąć się na śnieg" - przekazał reporterowi RMF FM, Maciejowi Pałahickiemu, ratownik dyżurny TOPR, Łukasz Zubek.
Na razie prognozy nie są optymistyczne. Ciągle zapowiadane są intensywne opady deszczu połączone z burzami. Kolejna rzecz to, że w wyżej położonych partiach Tatr jeszcze mamy sporo śniegu. Żeby poruszać się w takich warunkach potrzebne jest doświadczenie i sprzęt zimowy w postaci raków i czekana - mówi Łukasz Zubek, ratownik TOPR.
W długi weekend, począwszy od Bożego Ciała, temperatury w górach będą następujące:
- Kasprowy Wierch: od 13°/7° w czwartek, 30 maja do 9°/5° w sobotę, 1 czerwca (w sobotę mają pojawiać się opady deszczu);
- Polana Chochołowska: od 15°/9° w czwartek, 30 maja do 11°/7° w sobotę, 1 czerwca (pochmurno, przelotne opady);
- Dolina Pięciu Stawów: od 13°/7° w czwartek, 30 maja do 9°/5° (słońce i opady deszczu).
Na pewno możemy się posiłkować aplikacjami w postaci radarów burzowych. Jak widzimy czy słyszymy, że front burzowy zbliża się w naszą stronę, wtedy musimy zdecydowanie zejść z partii szczytowych, bo tam jest największe ryzyko rażenia piorunem. Rysy, Zawrat, Kozia Przełęcz, od Hali Gąsienicowej, Szpiglasowa Przełęcz od piątki czy w Okolicach Morskiego Oka, tam jest jeszcze sporo śniegu, a więc raki i czekan są konieczne – dodaje ratownik TOPR.
Podczas burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy, klamry itp.) oraz w okolicy cieków wodnych. Dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur i mgła ograniczają widzialność. Na żółtym szlaku pomiędzy Halą Ornak a Przełęczą Iwaniacką oraz na zielonym szlaku pomiędzy Halą Gąsienicową a Równią Waksmundzką są uszkodzone mostki.
Do czasu naprawy należy zachować szczególną ostrożność - można przeczytać dodatkowo w komunikacie turystycznym Tatrzańskiego Parku Narodowego.