Długi majowy weekend kończy się deszczowo. Największe opady przewidywane są na południu Polski, gdzie wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed opadami deszczu. Równocześnie południe kraju będzie dzisiaj najcieplejszym obszarem - temperatura może wzrosnąć do 16 stopni Celsjusza.
W środę zachmurzenie ma być przeważnie umiarkowane, jedynie na południu kraju duże i tam wystąpią opady deszczu.
Jak powiedziała PAP Dorota Pacocha z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, suma opadów na południu Podkarpacia i Małopolski wyniesie do 10 litrów deszczu na m kw. Tam do późnych godzin popołudniowych obowiązywać ma wydane we wtorek ostrzeżenie przed intensywnymi opadami deszczu.
Po południu możliwe także burze. "W związku z zaleganiem na południu kraju pofalowanego frontu chłodnego, w godzinach popołudniowych istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia pojedynczych burz na południu Podkarpacia, głównie w Bieszczadach" - informuje IMGW.