Piątek to kolejny dzień z dynamiczną i niebezpieczną aurą. IMGW prognozuje, że wystąpią ulewy, wichury i grad, który może wyrządzić szkody materialne. Szczególnie niebezpiecznie może być w południowo-zachodnich regionach Polski.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami dla południowo-wschodniej Polski. Będą one obowiązywać w piątek do godz. 23.
Oznacza to "możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia".
W godzinach popołudniowych zaczęło intensywnie padać między innymi w województwie małopolskim. Na Gorącą Linię RMF FM dostajemy informację, że w Andrychowie przeszła potężna ulewa z gradem.
Woda wdarła się między innymi na teren jednego z zakładów przemysłowych w mieście. Zalany został też ośrodek zdrowia.
Na ulicach utworzyły się wielkie rozlewiska.
Ulewne opady deszczu pojawiły się też na Górnym Śląsku.
Po południu potężna ulewa z gradem przeszła nad miejscowością Rybna pod Krakowem. Na Gorącą Linię RMF FM dostaliśmy filmiki od pana Pawła.
Trzy uszkodzone samochody i utrudnienia w przejazdach przez niektóre ulice to efekt nawałnicy, która przeszła w piątek nad Opolem. Jak powiedział dyżurny KW PSP w Opolu, strażacy w stolicy regionu interweniowali 60 razy.
W piątek nad stolicą województwa opolskiego przeszła nawałnica. Ulewny deszcz spowodował oberwania konarów drzew. Zgromadzona pod wiaduktem kolejowym w ciągu ulicy Krapkowickiej deszczówka utrudniała przejazd samochodów.
"Spadające gałęzie uszkodziły trzy samochody. Na szczęście nikt nie został ranny" - powiedział oficer dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Burze przetaczają się przez województwo śląskie. W całym regionie strażacy mieli już ponad 30 interwencji związanych z zalaniami. Ulewy dają się też we znaki kierowcom.
Jak informuje reporter RMF FM, niebezpiecznie było między innymi w rejonie tras nr 78 i 86, w pasie od Zawiercia, przez Siewierz po Będzin. Po południu przez ten rejon przetoczyła się deszczowa nawałnica. Padał bardzo intensywny deszcz, był też grad i gwałtowne podmuchy wiatru.
W strugach ulewnego deszczu znacząco spadła widoczność. W krótkim czasie na drogach utworzyły się wodne rozlewiska.
W piątek po południu burza z ulewnym deszczem przeszła też nad Toruniem. Strażacy zostali wezwani do pompowania wody m.in. z podziemnych parkingów na lewobrzeżu oraz z tunelu przy ulicach Dybowskiej oraz Kujawskiej, który od lat zalewany jest po ulewnych deszczach.