„Mam nadzieję, że hucpiarskie i kabaretowe występy polityków Prawa i Sprawiedliwości w siedzibie telewizji nie zatrzymają koniecznych zmian” – tak Marcin Bosacki skomentował zachowanie ponad 100 posłów PiS, którzy po wczorajszym głosowaniu w Sejmie udali się pod siedzibę TVP. W nocy w gmachu telewizji przy ul. Woronicza dyżurowali m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz b. przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz, a także posłowie Przemysław Czarnek, Radosław Fogiel, Zbigniew Kuźmiuk, czy Michał Woś. Dziś rano opuścili siedzibę telewizji, a na ich miejscu zastąpili ich inni politycy. „To też świadczy o tym, w jakim stanie były media publiczne przez ostatnie 8 lat. Politycy nimi bezpośrednio partyjnie zarządzali. To się ma skończyć” – zapewnił w rozmowie z internetowym Radiem RMF24. I dodał: „Do mediów muszą wrócić fachowcy, którzy zadbają o ich pluralistyczny wygląd”.