Kursk Putinowi się źle kojarzy z samych początków jego kariery, kiedy ten okręt podwodny zatonął. Teraz mam nadzieję, że również ta rosyjska inicjatywa tonie, zresztą widzę i utonie podczas działań Ukraińców, którzy zgodnie z zasadami sztuki wojennej przenieśli działania wojenne na teren wroga, bo było to absurdem, że działania mogły być tylko ograniczone do terytorium samej Ukrainy - mówił w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie Radia RMF24, gen. Roman Polko, były dowódca GROM-u.