Anders Breivik uważa, że 12 lat izolacji to za długo i pozwał państwo norweskie za łamanie praw człowieka. „Breivik odsiaduje wyrok opiewający na 21 lat z 10-letnim okresem zabezpieczenia, a więc ma przed sobą perspektywę spędzenia w więzieniu następnych 31 lat. Ma w tej chwili 44 lata i on sam mówi, że on rozumie, że nigdy z więzienia nie wyjdzie” — mówił w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie Radia RMF24 Henryk Malinowski, korespondent polskich mediów w Norwegii.