Kijów, obwód kijowski i Charków były głównym celem dzisiejszego zmasowanego ataku na Ukrainę. Rosyjska rakieta uderzyła obok domu ukraińskiej posłanki. Kira Rudyk opublikowała zdjęcia zniszczonego mieszkania.
W dzisiejszym ataku na Ukrainę zginęło pięć osób, a 92 zostały ranne.
Odłamki pocisków spadły na wiele dzielnic Kijowa. W wyniku nalotów ucierpiał m.in. dom ukraińskiej parlamentarzystki i przewodniczącej liberalnej partii Golos - Kiry Rudyk.
Posłanka zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcia obrazujące skalę zniszczeń. Napisała, że jej dom jest częściowo w gruzach.
Nie mam już okien z jednej strony. Mam niewielkie obrażenia, ale żyję - napisała na Twitterze. Dodała, że Rosja zapłaci za kolejny zmasowany atak.
My home is now partially in rubble. I have no windows on one side anymore. I have minor injuries but I am alive. The fires are everywhere. russia you will pay. pic.twitter.com/rLaITQowkV
kiraincongressJanuary 2, 2024
Rosyjska armia w nocy użyła prawie stu pocisków różnego typu i bezzałogowców.
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował do partnerów na Zachodzie o zdecydowaną reakcję, obejmującą m.in. przekazanie Ukrainie systemów obrony przeciwlotniczej, dronów bojowych i rakiet dalekiego zasięgu.
Kułeba wezwał społeczność międzynarodową do zdecydowanej reakcji na kolejny rosyjski atak poprzez podjęcie szeregu działań - czytamy w komunikacie MSZ w Kijowie.
Wymienił wśród nich przyspieszenie dostaw na Ukrainę dodatkowych systemów obrony przeciwlotniczej, dronów bojowych wszystkich typów, rakiet o zasięgu 300 km. Zaapelował też o podjęcie decyzji o przekazaniu Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów i o zerwanie kontaktów z rosyjskimi dyplomatami akredytowanymi w danych krajach i w ramach organizacji międzynarodowych.