Rosyjska wojna napastnicza na Ukrainie zwiększyła pewność siebie i prestiż Polski w polityce zagranicznej; przez dwa tygodnie to Polska wywierała szczególną presję na Niemcy w związku z dostawą czołgów Leopard na Ukrainę - napisał w środę portal telewizji ZDF.

REKLAMA

Na ubiegłotygodniowym Światowym Forum Ekonomicznym w Davos "obecność Polski była nie do przeoczenia. 'Dom Polski' stał w jednym z centralnych punktów forum. Można było również zauważyć obecność wysokich rangą polityków. Oprócz prezydenta Andrzeja Dudy obecni byli także premier Mateusz Morawiecki i minister finansów Magdalena Rzeczkowska" - czytamy w tekście.

"Bardzo się cieszę, że Polska jest tu tak silnie reprezentowana" - podsumował Duda jeszcze w Szwajcarii. "Można powiedzieć, że poruszamy tu wszystkie tematy polityczne" - dodał nie bez dumy, podkreślając zwłaszcza wsparcie dla Ukrainy - pisze portal.

ZDF zauważa, że prezydent, "jak cały polski rząd w ostatnich miesiącach na scenie polityki zagranicznej jest bardzo pewny siebie". "Obecnym symbolem tej nowej pewności siebie stał się niemiecki czołg Leopard 2".

Portal przypomina, że "przez dwa tygodnie to Polska wywierała szczególną presję na Niemcy w związku z dostawą czołgów na Ukrainę".

Andrea Gawrich, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Giessen, stwierdza, że "nowa pewność siebie Polski w polityce zagranicznej, to efekt rosyjskiej wojny napastniczej na Ukrainie".

Polska "odgrywa główną rolę w przyjmowaniu (...) ukraińskich uchodźców, jest jednym z najważniejszych krajów wspierających Ukrainę i stanowi ważny węzeł dla dostaw wojskowych i pomocy humanitarnej z Zachodu. To dodało pewności siebie".