Po zamachach w Paryżu środki bezpieczeństwa wprowadzono w Pradze i innych czeskich miastach. We wtorek, z okazji przypadającego w ten dzień święta narodowego, spodziewanych jest szereg zgromadzeń i manifestacji.
17 listopada to w Czechach święto narodowe dla uczczenia rocznicy aksamitnej rewolucji z 1989 roku. Jest to dzień wolny od pracy. W tym roku święto obchodzone ma być pod hasłem walki o wolność i demokrację.
AFP pisze, że z okazji święta spodziewanych jest szereg demonstracji skrajnej prawicy, o wydźwięku antyislamskim, ale także na rzecz poparcia uchodźców. W kontekście podwyższonego napięcia związanego z atakami w Paryżu wzmacniamy obecność policji na ulicach Pragi - oświadczył dziennikarzom premier Bohuslav Sobotka. Dodał, że dotyczy to również innych czeskich miast, jednocześnie podkreślając, że władze nie mają żadnych informacji o bezpośrednim zagrożeniu atakiem terrorystycznym w Czechach.
Premier zapowiedział także wzmocnione kontrole na granicy czesko-słowackiej.
(mal)