W całej Francji trwa seria obław po krwawych zamachach terrorystycznych w Paryżu. W nocy z niedzieli na poniedziałek francuska policja przeszukała blisko 170 mieszkań i zatrzymała 23 osoby. Od soboty aresztem domowym objęto ponad setkę ludzi. Fiaskiem zakończyła się natomiast operacja belgijskiej policji w brukselskiej dzielnicy Molenbeek, której celem było schwytanie Francuza Salaha Abdeslama, domniemanego zamachowca z Paryża. Państwo Islamskie opublikowało natomiast w sieci nagranie wideo, w którym zapowiada kolejne ataki terrorystyczne, m.in. na Waszyngton.
Zginęło również siedmiu terrorystów, z których sześciu wysadziło się w powietrze. Jeden zamachowiec jest wciąż poszukiwany.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Jak powinien zachować się nowy rząd ws. przyjmowania uchodźców? Beata Szydło zapewnia, że najważniejsze będzie bezpieczeństwo Polaków. We wtorek gościem Konrada Piaseckiego w Kontrwywiadzie RMF FM będzie były premier Leszek Miller z SLD.
Wieża Eiffla, zamknięta zaraz po zamachach w Paryżu, została znów otwarta dla publiczności. Do środy będzie iluminowana w barwach narodowych Francji - na niebiesko-biało-czerwono.
Państwo Islamskie to nowotwór, który trzeba wyciąć; zniszczyć jak niszczy się każdą kryminalną strukturę - powiedział w Opolu były szef MSZ prof. Adam Daniel Rotfeld. Jego zdaniem w zwalczaniu terroryzmu największą rolę do odegrania mają służby specjalne.
Również we wtorek tragedia we Francji zdominuje pierwsze strony gazet.
Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016 poinformował, że jest w stałej współpracy ze służbami odpowiedzialnymi za zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ŚDM na szczeblu krajowym i międzynarodowym. Podano m.in., że "od wielu miesięcy odbywają się wizje lokalne miejsc głównych celebracji oraz katechez", a biorą w nich udział m.in. przedstawiciele Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Ministerstwa Obrony Narodowej.
"Bezpieczeństwo podczas Światowych Dni Młodzieży jest priorytetem, w związku z tym zasadnicza część informacji ma status poufny" - zaznacza również komunikat.
Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie i okolicach w dniach 26-31 lipca 2016. Według szacunków organizatorów, przybędzie na nie około 2,6 mln ludzi.
Szef Pentagonu Ash Carter i dyrektor amerykańskiego wywiadu James Clapper wydali nowe instrukcje dla personelu wojskowego i służb wywiadowczych, by - jak podał Pentagon - ułatwić pogłębienie współpracy z Francją w zakresie wymiany danych wywiadowczych. "Ze względu na niedawne ataki na Francję, która jest naszym najstarszym sojusznikiem i u której boku stoimy, USA i Francja postanowiły zintensyfikować wymianę danych wywiadu" - poinformował rzecznik Pentagonu Peter Cook w komunikacie.
FBI, Departament Sprawiedliwości USA i inne amerykańskie agencje pomagają natomiast Francji wyjaśnić okoliczności piątkowych zamachów.
"New York Times" podał wcześniej, że FBI wyśle do Paryża grupę ekspertów wyspecjalizowanych w odzyskiwaniu danych z urządzeń elektronicznych. Według dziennika, FBI chce, by informacje o zamachowcach zostały jak najszybciej przekazane do centrali agencji w USA, by można było sprawdzić, czy kontaktowali się oni z osobami mieszkającymi lub przebywającymi w Ameryce.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, że Sojusz będzie jeszcze ściślej współpracował z innymi krajami, "by zwalczać ekstremizm i terroryzm". "Musimy być czujni, zdeterminowani i zjednoczeni" - powiedział na dorocznej konferencji Europejskiej Agencji Obrony w Brukseli. Agencja Associated Press odnotowuje, że nie zapowiedział nowych konkretnych działań.
Prezydent Francji Francois Hollande przyjmie we wtorek rano w Pałacu Elizejskim amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego - podała kancelaria prezydenta. Hollande informował wcześniej, że zwrócił się o spotkanie z prezydentami USA i Rosji - Barackiem Obamą i Władimirem Putinem - by przedyskutować z nimi połączenie wysiłków w celu zniszczenia Państwa Islamskiego.
Wieża Eiffla, zamknięta tuż po piątkowych zamachach w Paryżu, w poniedziałkowe popołudnie została ponownie otwarta dla publiczności. Do środy, od zmroku do godziny 2 w nocy, będzie iluminowana w barwach narodowych Francji - na niebiesko-biało-czerwono. Ponadto na poziomie pierwszego piętra od strony Trocadero wyświetlana będzie łacińska dewiza Paryża: "Fluctuat nec mergitur" - "Targany falami, lecz nie tonie".
Kilka godzin przed otwarciem dla publiczności wieży Eiffla ponownie otwarto dla zwiedzających Luwr - najbardziej odwiedzane muzeum świata - a także inne kulturalne atrakcje Paryża, zamknięte po zamachach.
Równocześnie jednak - jak donosi AFP - paryskie hotele i restauracje odnotowują masowe odwołania rezerwacji.
"Od soboty jest fala następujących po sobie odwołań rezerwacji w sektorze hotelarstwa na najbliższe 2-3 miesiące" - poinformował Didier Le Calvez, szef ekskluzywnego hotelu "Bristol" w Paryżu i przewodniczący Umih Prestige, czyli zrzeszenia hoteli najwyższej klasy. Le Calvez szacuje, że obroty paryskich hoteli w listopadzie będą o połowę mniejsze niż zwykle.
Z kolei szef firmy Flo, do której należy szereg znanych paryskich lokali gastronomicznych, Vincent Lemaitre podał, że od soboty odwołano połowę rezerwacji stolików.
Anonimowy przedstawiciel Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA, cytowany przez Reutera: "Traktujemy wszelkie groźby poważnie, lecz nie dysponujemy specyficznymi wiarygodnymi informacjami o jakimkolwiek możliwym ataku na ziemi amerykańskiej".
O groźbach ze strony Państwa Islamskiego m.in. pod adresem USA i zaostrzonych środkach bezpieczeństwa w amerykańskich miastach przeczytacie TUTAJ.
Ewakuowano cztery budynki kampusu Uniwersytetu Harvarda na przedmieściach Bostonu. Powodem były "niepotwierdzone" informacje o ładunkach wybuchowych. Budynki są przeszukiwane.
Amerykańskie samoloty pierwszy raz zaatakowały ciężarówki używane przez ekstremistów do przemytu ropy produkowanej w Syrii. We wschodniej części tego kraju, na terenach kontrolowanych przez kalifat, zniszczonych zostało 116 pojazdów Państwa Islamskiego - donosi korespondent RMF FM Paweł Żuchowski.
Według nieoficjalnych relacji, Amerykanie od dawna byli sfrustrowani zdolnością ISIS do zarabiania na produkcji i eksporcie ropy dziesiątków milionów dolarów miesięcznie. Do dziś jednak z obawy przed ofiarami wśród cywilów Stany Zjednoczone powstrzymywały się przed uderzeniem we flotę wykorzystywaną do transportu ropy, którą szacuje się na tysiąc cystern. W rezultacie system służący do eksportu ropy pozostawał nienaruszony.
Teraz, by zmniejszyć ryzyko skrzywdzenia niewinnych ludzi, na godzinę przed uderzeniem zrzucono ulotki ostrzegające kierowców, by porzucili swoje samochody.
Państwo Islamskie zapowiada kolejne ataki terrorystyczne. W upublicznionym w poniedziałek nagraniu wideo dżihadyści ostrzegli, że kraje, które uczestniczą w uderzeniach lotniczych na ich pozycje w Syrii, spotka taki sam los jak Francję. Wprost zagrozili atakiem na Waszyngton.
Po tej groźbie - jak donosi korespondent RMF FM Paweł Żuchowski - w amerykańskiej stolicy ogłoszono alert. Środki bezpieczeństwa zaostrzają również inne miasta w USA, m.in. Nowy Jork.
We wtorek zapadnie decyzja ws. turnieju półfinałowego Pucharu Kontynentalnego hokeistów, który ma rozpocząć się w piątek we francuskim Rouen. Mistrz Polski GKS Tychy, który jest jednym z uczestników turnieju, zaproponował Francuzom przeniesienie zawodów na jego lodowisko.
"O tej propozycji powiadomiliśmy międzynarodową federację (IIHF). Zorganizowanie takiej imprezy w Tychach w tak krótkim czasie byłoby dużym wyzwaniem, ale poradzilibyśmy sobie. Otrzymaliśmy odpowiedź, że zawody powinny się odbyć zgodnie z planem, ale ostateczną decyzję we wtorek podejmie zarząd IIHF" - poinformował rzecznik GKS-u Michał Rus.
Pomimo piątkowych ataków terrorystycznych w Paryżu piłkarskie mistrzostwa Europy 2016 odbędą się zgodnie z planem we Francji - zapewniła UEFA w oświadczeniu. "Nie ma przesłanek, że turniej może być celem ataków, ale od samego początku bierzemy pod uwagę potencjalne zagrożenie" - dodano w komunikacie.
Iran zareaguje ostro, jeśli bojownicy Państwa Islamskiego zbliżą się do jego granic na odległość mniejszą niż 40 km, zarówno od strony irackiej, jak i afgańskiej - zapowiedział szef sił lądowych Iranu gen. Ahmad Reza Purdastan. "Groźby ze strony Daesz (arabski akronim ISIS) nie są dla nas niczym nowym. W czerwcu określiliśmy już czerwoną linię na 40 km od naszych granic, gdy bojownicy ISIS przybyli do prowincji Dijala" w Iraku na granicy z Iranem - powiedział Purdastan.
Prezydent USA Barack Obama oświadczył na zakończenie szczytu G20 w Antalyi, że w walce z ISIS dokonywane są postępy. "Przerażające wydarzenia w Paryżu były straszliwym i obrzydliwym ciosem. Ale nawet, kiedy jesteśmy pogrążeni w żałobie wraz z naszymi francuskimi przyjaciółmi, nie możemy stracić z oczu tego, że dokonuje się postęp" - powiedział.
Co najmniej 6 sprawców masakry w Paryżu było szkolonych przez Państwo Islamskie w Syrii - donoszą francuskie media, powołując się na źródła w prokuraturze.
Według nich, ustalono już tożsamość właśnie 6 zamachowców - wszyscy byli w wieku od 20 do 31 lat. Jedyny z terrorystów, który przeżył zamachy, zdołał uciec i jest gorączkowo poszukiwany przez francuskie i belgijskie służby - Salah Abdeslam - był prawdopodobnie szefem bojówek i koordynował ataki.
Salah Abdeslam przez długi czas mieszkał w imigranckiej dzielnicy Brukseli Molenbeek i tam poznał człowieka, który uważany jest za mózg operacji terrorystów w Paryżu, a także od dwóch lat za jednego z liderów Państwa Islamskiego w Syrii - Abdelhamida Abaaouda. Według francuskich służb specjalnych, to właśnie Abaaoud chciał, by atakować w całej Europie sale, w których organizowane są koncerty rockowe.
O Abdelhamidzie Abaaoudzie przeczytacie więcej w artykule: "To on był mózgiem zamachów? 29-latek jest najbardziej poszukiwaną osobą w Belgii".
Dyrektor CIA John Brennan stwierdził, że zamachy w Paryżu - biorąc pod uwagę ich naturę i charakter - były najprawdopodobniej przygotowywane od kilku miesięcy. "Z pewnością nie traktowałbym więc tego jako pojedynczej operacji (...), jaką ISIS przygotowuje. Oni są zdeterminowani, by przeprowadzać tego typu ataki" - powiedział. "Nie zadowolą się przemocą w Iraku i Syrii i będą dalej patrzeć za granicę. Dlatego nie tylko Europa, ale i my w USA musimy być bardzo czujni" - dodał.
Zniszczenie ISIS jest zadaniem społeczności międzynarodowej - podkreślił prezydent Francji Francois Hollande na posiedzeniu obu izb parlamentu w Wersalu. Poinformował, że zwrócił się o spotkanie z prezydentami USA i Rosji - Barackiem Obamą i Władimirem Putinem - by przedyskutować z nimi połączenie wysiłków w celu zniszczenia Państwa Islamskiego. Wzywał do "unii wszystkich, którzy mogą walczyć z tą terrorystyczną armią w jednej koalicji".
Zapowiedział także, że w środę złożony zostanie projekt ustawy ws. przedłużenia o trzy miesiące stanu wyjątkowego, ogłoszonego po zamachach w Paryżu.
Przeczytajcie cały artykuł nt. wystąpienia francuskiego prezydenta.
Zamachy terrorystyczne w Paryżu potwierdziły zagrożenia dla bezpieczeństwa, jakie wiążą się z obecnym kryzysem migracyjnym w Unii Europejskiej - oświadczył premier Słowacji Robert Fico. "Co najmniej w dwóch przypadkach spośród ośmiu zamachowców chodzi o migrantów. Sprawdza się najgorszy scenariusz, a jest to scenariusz ogromnych ryzyk dotyczących bezpieczeństwa, jakie są związane z falą migracyjną" - powiedział Fico słowackiej komercyjnej telewizji Markiza.
Słowacja jest przeciwna uzgodnionemu w ramach UE obowiązkowemu podziałowi uchodźców i zamierza zaskarżyć to rozwiązanie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.
"Traktuję z respektem to, że mamy do czynienia z kryzysem migracyjnym. Przed prawami migrantów, przed potrzebą zadbania o nich na pierwszym miejscu muszą być obywatel Republiki Słowackiej i bezpieczeństwo tego kraju" - podkreślił Fico.
W odpowiedzi na zamachy w Paryżu Komisja Europejska ma zaproponować, by w UE osoby prywatne nie mogły kupować broni półautomatycznej podobnej do tej używanej przez wojsko. Cel to ograniczenie ryzyka sprzedaży jej terrorystom. KE chce też ostrzejszych zasad kontroli broni.
Anonymous na Twitterze: "Nie miejcie wątpliwości: #Anonymous toczą wojnę z Państwem Islamskim. Nie przestaniemy mu się przeciwstawiać. I jesteśmy lepszymi hakerami".
Przeczytajcie artykuł: "Anonymous wypowiadają wojnę Państwu Islamskiemu. 'Nie przebaczamy i nie zapominamy'" i zobaczcie nagranie.
Make no mistake: #Anonymous is at war with #Daesh. We won't stop opposing #IslamicState. We're also better hackers. #OpISIS
GroupAnonNovember 15, 2015
* Daesz to arabski akronim ISIS.
I never thought I'd say this, but thank goodness for #Anonymous. https://t.co/nj54ShGdDu
EyeOnPoliticsNovember 16, 2015
Dwie osoby, które zatrzymano w sobotę w dzielnicy Molenbeek w Brukseli, zostały oskarżone o przynależność do grupy terrorystycznej i powiązania z zamachami terrorystycznymi - poinformowała prokuratura.
Pięć innych zatrzymanych w sobotę osób zostało zwolnionych. Jest wśród nich Mohamed Abdeslam, brat poszukiwanego domniemanego zamachowca z Paryża, Salaha Abdeslama.
Po zamachach w Paryżu selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps dał swoim piłkarzom możliwość opuszczenia zgrupowania kadry, w tym odmowy udziału we wtorkowym spotkaniu z Anglią na Wembley. Żaden zawodnik nie skorzystał.
W zamachu w sali koncertowej Bataclan zginęła kuzynka pomocnika francuskiej kadry. Lassana Diarra grał w tym czasie w towarzyskim meczu z Niemcami na stadionie Stade de France. Z Bataclan zdołała natomiast uciec siostra napastnika Antoine'a Griezmanna, który również wystąpił we wspomnianym meczu.
Anonymous wypowiadają wojnę Państwu Islamskiemu. "Te ataki nie mogą pozostać bezkarne" - mówi na opbulikowanym w sieci nagraniu mężczyzna w masce Guya Fawkesa. "Nie przebaczamy i nie zapominamy" - podkreśla.
Przeczytajcie pełny artykuł o przesłaniu Anonymous i zobaczcie nagranie!
Koło Turynu na północy Włoch poszukiwany jest uciekający samochodem terrorysta, który według francuskich władz brał udział w zamachach w Paryżu - podała agencja prasowa Ansa.
W stan gotowości postawione zostały wszystkie patrole policji drogowej w całym Piemoncie. Jak wyjaśniono, ścigany to 32-letni obywatel Francji Baptiste Burgy. Ustalono, że wjechał on z Francji do Włoch w niedzielę przez przejście graniczne w mieście Ventimiglia.
Wstępna analiza akcji, przeprowadzonej przez zamachowców w Paryżu, może wskazywać na zastosowanie rzadko spotykanej, wymagającej szczególnej dyscypliny i bezwzględności taktyki. Ten sposób działania pozbawia ofiary i władze jakiejkolwiek szansy na przeciwdziałanie zamachom. Ta taktyka to improwizacja.
Przeczytajcie analizę "Mordercza improwizacja. Jak działali zamachowcy z Paryża" autorstwa Tomasza Skorego.
Zbrodnicza improwizacja skuteczniejsza od precyzyjnego planu, czyli o zamachach w Paryu chodno tak, e a zimno; https://t.co/stP8LDYVRm
TomaszSkoryNovember 16, 2015
Celem zakończonej fiaskiem wielkiej policyjnej operacji w brukselskiej dzielnicy Molenbeek było zatrzymanie Salaha Abdeslama. Urodzony w Brukseli Francuz wynajął volkswagena, którym przemieszczali się terroryści odpowiedzialni za śmierć 89 osób w sali koncertowej Bataclan w Paryżu. Jego brat 31-letni Brahim Abdeslam wywołał natomiast eksplozję przy Boulevard Voltaire w okolicach Place de la Nation.
Przeczytajcie cały artykuł.
Policjanci różnych formacji, w tym prewencji i drogówki, będą czuwać nad bezpieczeństwem kibiców podczas meczu Polska - Czechy, który odbędzie się we wtorek we Wrocławiu. W zabezpieczanie imprezy będą również zaangażowane m.in. Straż Graniczna i Straż Miejska.
Rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski podał m.in., że do zabezpieczenia meczu zaangażowany zostanie policyjny śmigłowiec, a stadion zostanie dokładnie sprawdzony przez policyjnych pirotechników. Podkreślił, że kibice wchodzący na stadion będą poddawani dokładniejszej kontroli.
Po atakach w Paryżu polska Straż Graniczna i policja są w stałym kontakcie z ABW, Centrum Antyterrorystycznym i swoimi zagranicznymi odpowiednikami. SG zwiększyła nadzór nad kontrolą bezpieczeństwa na lotniskach, monitorowane są przyloty i odloty samolotów m.in. z Francji.
"Polska na dzisiaj - podkreślam na dzisiaj - jeszcze nie jest i nie była celem terrorystów. Ale należy być cały czas czujnym, nie można spać spokojnie" - stwierdził dotychczasowy koordynator służb specjalnych Marek Biernacki po spotkaniu z szefami służb specjalnych. "Spokój w Europie się skończył już kilka lat temu. Zagrożenia terrorystyczne zamiast obniżać się, narastają" - podkreślił.
Belgia: Po południu zakończyła się operacja policji w imigranckiej dzielnicy Molenbeek, gdzie mieszkało kilku sprawców piątkowych zamachów w Paryżu. Według prokuratury, podczas akcji nikogo nie zatrzymano.
W upublicznionym dzisiaj nagraniu wideo Państwo Islamskie ostrzegło, że wszystkie kraje uczestniczące w nalotach na jego pozycje w Syrii spotka taki sam los jak Francję. Zagroziło wprost atakiem na Waszyngton.
Mówimy państwom biorącym udział w kampanii krzyżowców, że z woli Boga będziecie mieć taki dzień jak Francja, gdyż skoro uderzyliśmy we Francję w centrum jej matecznika - w Paryżu, to przysięgamy, że uderzymy w Amerykę w jej centrum w Waszyngtonie - mówi występujący w nagraniu mężczyzna.
Autentyczność nagrania nie została dotąd potwierdzona.
Były szef brytyjskich służb wywiadowczych MI6 John Sawers pisze na łamach dziennika "Financial Times", że w obliczu zamachów w Paryżu Europa musi się zjednoczyć, a kolejny atak terrorystyczny może nastąpić w Wielkiej Brytanii lub Niemczech.
Państwo Islamskie chce prowokować podziały w Europie, a szczególnie wrogie nastawienie do napływających uchodźców. Chce, by w siłę rosła skrajna prawica, pogłębiając wyobcowanie europejskich muzułmanów. Narażone na atak mogą być Niemcy, gdzie taki akt terroru osłabiłby kanclerz Angelę Merkel i podzielił opinię publiczną. Równie dobrze do zamachu może dojść w Londynie, gdzie według szefa MI5 (kontrwywiad) Andrew Parkera tylko w tym roku udaremniono już sześć ataków terrorystycznych (...) - podkreśla Sawers, który do 2014 roku stał na czele brytyjskiego MI6, a obecnie kieruje ośrodkiem analitycznym Macro Advisory Partners.
Francuska policja zatrzymała 23 osoby i zarekwirowała 31 sztuk broni podczas operacji przeprowadzonych w nocy z niedzieli na poniedziałek w ramach stanu wyjątkowego, ogłoszonego po piątkowych zamachach w Paryżu - poinformował szef MSW Bernard Cazeneuve. Według niego, policja przeszukała w nocy 168 mieszkań w całej Francji.
Z kolei w ciągu ostatnich 48 godzin - jak podał Cazeneuve - "aresztem domowym objęto 104 osoby", które "są szczególnym przedmiotem zainteresowania naszych służb".
To dopiero początek, te operacje będą kontynuowane - oświadczył minister. Zapowiedział też "ogromną i totalną odpowiedź" Francji na zamachy. Ten, kto atakuje Republikę, zostanie schwytany - zapewnił.
Wcześniej premier Manuel Valls mówił, że władze wykorzystują "możliwości prawne wynikające ze stanu wyjątkowego, by przesłuchać ludzi, którzy są częścią radykalnego ruchu dżihadystycznego (...), i wszystkich, którzy są orędownikami nienawiści do republiki".
(edbie)