Poza oczywistym starciem ugrupowań politycznych, jakim są wybory, rywalizacja w wielu miejscach staje się też serią, zamierzonych lub nie, pojedynków poszczególnych kandydatów. Na określonej terenami określonych okręgów wyborczych stają określeni przeciwnicy i wygrywa ten, który zdobędzie większą liczbę głosów poparcia. Oto wyniki kilku takich starć, na które zwracano w kampanii szczególną uwagę.
Katowice: jeden z liderów Platformy Obywatelskiej Borys Budka kontra wiceprezes PiS, premier Mateusz Morawiecki. Wynik - wygrywa Mateusz Morawiecki, na którego oddano ponad 117tys. głosów. Budkę poparło 101,2 tys. wyborców.
Kielce: z numerem 1 na liście PiS kandydował tu prezes Jarosław Kaczyński, któremu medialnie wyzwanie rzucił Roman Giertych, umieszczony na ostatnim miejscu listy Koalicji Obywatelskiej. Giertych wyraźnie przegrał, zdobywając 23,6 tys. głosów, kandydująca z pierwszego na liście KO miejsca pos. Okła-Drewnowicz zdobyła ich prawie 65 tys. Prezes Kaczyński zdecydowanie wygrał - głosowało na niego 177,2 tys. wyborców. Satysfakcja jest jednak nikła - cztery lata temu, kandydując na warszawskim Żoliborzu prezes PiS zdobył prawie 250 tys. głosów.
Piotrków: ścierają się wiceprezes PiS Antoni Macierewicz oraz reprezentujący KO popularny dziennikarz Bogusław Wołoszański. Wołoszański wygrywa z byłym szefem MON zdobywając 35,2 tys. głosów, na Macierewicza głosuje niecałe 32,5 tys. wyborców.
Opole: pojedynek startującego z listy PiS muzyka i lidera "antysystemowców" Pawła Kukiza z byłym szefem MON i wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej Tomaszem Siemoniakiem. Miejscowy kontra spadochroniarz. Wygrywa Siemoniak - 46 tys. głosów, wyprzedzając Kukiza o niemal równo 3 tys. głosów.
Rzeszów: w trudnym dla KO terenie jej kandydat Paweł Kowal mierzy się z liderem Suwerennej Polski Zbigniewem Ziobro. Wygrywa Ziobro z 74,5 tys. głosów, Kowal zdobywa ich jednak zdumiewająco jak na Podkarpacie dużo, 63,5 tys. W tle pojedynku jeden z liderów Konfederacji, Grzegorz Braun gromadzi 26,9 tys. głosów.
Słupsk: rzecznik rządu Piotr Müller na swoim terenie mierzy się ze spadochroniarką KO Barbarą Nowacką. Nowacka przebija go liczbą zdobytych głosów niemal dwukrotnie - Müller ma ich 72,8 tys., Nowacka 139,5 tys.
Gdańsk: dwoje lokalnych polityków; Agnieszka Pomaska KO i Kacper Płażyński PiS. Wygrywa Płażyński z poparciem ponad 100 tys. wyborców, Pomaska zdobywa ich 83,5 tys.
Tarnów: niespecjalnie znana jedynka listy PiS Anna Pieczarka kontra prezes PSL i jeden z liderów Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz. Mimo ogólnopolskiej rozpoznawalności Kosiniak-Kamysz przegrywa - zdobywa nieco ponad 50 tys. głosów, Anna Pieczarka - ponad 71 tys.
Białystok: drugi z liderów Trzeciej Drogi Szymon Hołownia kontra b. wicepremier i szef MAP Jacek Sasin. Podlasie wyraźnie zawodzi oczekiwania PiS - Sasin przegrywa z poparciem 59,5 tys. głosujących - Hołownia zdobywa prawie 80 tys. głosów.
Warszawa: okręg wyborczy, w którym doliczone są głosy oddane za granicą. KO reprezentuje lider Platformy Donald Tusk, PiS - b. wicepremier Piotr Gliński. Bezapelacyjnie wygrywa Tusk gromadząc poparcie 538,6 tys. wyborców (211 tys. głosów pochodzi z zagranicy), Gliński dostaje 135,3 tys. głosów.
Poznań: minister ds. europejskich w rządzie PiS Szymon Szynkowski vel Sęk kontra lider Nowoczesnej Adam Szłapka. Polityk opozycyjnej KO zdobywa prawie trzykrotnie więcej niż członek rządu - na Szłapkę głosuje ponad 149 tys. osób, na Szynkowskiego 45,1 tys.
Na koniec zaś osobliwość - nieoczekiwany wynik rywalizacji w obrębie listy Lewicy w okręgu nr 32 w Zagłębiu Dąbrowskim; liderem listy jest wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Lewicy, spadochroniarz z Warszawy Włodzimierz Czarzasty, ostatnie miejsce zajmuje na niej miejscowy działacz Łukasz Litewka. Litewka zdobywa 40,5 tys. a więc połowę głosów oddanych na całą listę, Czarzastego popiera 22,3 tys. głosujących.