Dwaj obywatele Syrii zostali aresztowani w Genewie. W należącym do nich samochodzie znaleziono ślady materiałów wybuchowych - poinformował genewski dziennik "Tribune de Geneve" oraz szwajcarska telewizja.
Gazeta nie podała bliższych informacji na temat tożsamości obu mężczyzn ani okoliczności ich aresztowania. Zastrzegła jednocześnie, że nie wiadomo, czy zachodzi związek między tym zdarzeniem a podwyższonym stopniem zagrożenia obowiązującym w Genewie od czwartku.
Wcześniej prezydent Szwajcarii Simonetta Sommaruga powiedziała, że szwajcarskie władze federalne dostały z zagranicy informację o możliwej komórce Państwa Islamskiego (IS) w rejonie Genewy. Podkreśliła, że "nie ma wskazówek o planowaniu konkretnego zamachu".
W Genewie podwyższono w czwartek stopień zagrożenia i rozmieszczono dodatkowych policjantów. W piątek podano, że utrzymuje się trzeci w pięciostopniowej skali stopień alertu antyterrorystycznego.
W czwartek władze poinformowały o poszukiwaniach w Genewie osób, które mogą mieć związki z terroryzmem. Zdementowano wcześniejsze informacje, że mają one związek z zamachami w Paryżu 13 listopada.
Rzeczniczka policji federalnej powiedziała, że władze poinformowały genewską policję o osobach, które "mogą mieć powiązania z terroryzmem", co zapoczątkowało poszukiwania. Szwajcarskie media podawały w czwartek, że policja szuka sześciu osób.
W paryskich zamachach z 13 listopada, do których przyznało się Państwo Islamskie, zginęło 130 osób. Policja w kilku krajach europejskich wciąż szuka osób, który mogły być zaangażowane w ataki lub w ich planowanie.
(j.)