Jan Tomaszewski może stracić członkostwo w Klubie Wybitnego Reprezentanta Polski. Wniosek o wykluczenie go z tego elitarnego grona złożył były piłkarz i przewodniczący klubu Władysław Żmuda.
Żmuda chce wykreślenia Tomaszewskiego z Klubu Wybitnego Reprezentanta za kontrowersyjne wypowiedzi pod adresem polskiej kadry na Euro. Jego inicjatywę popiera rzecznik etyki PZPN Wojciech Przybylski i przewodniczący komisji ds. etyki i fair play Czesław Biskup.
Tomaszewski stwierdził, że jest gotowy zrezygnować z członkostwa w Klubie. Nie musi tej sprawy zatwierdzać zarząd. Ja mam swoje zdanie, wypowiadam je, a jeśli ktoś się nie zgadza, to trudno, takie życie. Jeśli chcą, abym odszedł z Klubu, nie ma sprawy. Nie będę im przeszkadzał - powiedział były bramkarz, a obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że cała sytuacja jest dla niego przykra.
Rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska poinformowała, że wniosek Żmudy będzie prawdopodobnie rozpatrywany na najbliższym, lipcowym posiedzeniu PZPN.
Na liście Klubu Wybitnych Reprezentantów Polski jest 26 zawodników. Wszyscy, poza Gerardem Cieślikiem, którego wyróżniono za zasługi, rozegrali w reprezentacji biało-czerwonych co najmniej 60 meczów. Ostatnio do tego elitarnego grona trafił Dariusz Dudka.
Jan Tomaszewski wielokrotnie wyrażał swój skrajnie negatywny stosunek do piłkarskiej reprezentacji Polski na Euro 2012. Twierdził na przykład, że nie chce, aby w koszulce z białym orłem grali Francuz i dwóch Niemców. Ja bym chciał, żeby tutaj grał jakiś Żyro, którym ja jestem naprawdę zauroczony, Borysiuk i inni chłopcy z drużyny na przykład mistrza Polski, Kaźmierczak czy Mila - mówił na antenie RMF FM. Przed mistrzostwami Europy powiedział też, że nie będzie kibicował polskim piłkarzom, bo - jak argumentował w rozmowie z Konradem Piaseckim - nie uważa tej drużyny za reprezentację narodową tylko za drużynę Smudy, Laty i członków Polskiego Związku Piłki Nożnej. Co więcej, podkreślał, że "brzydzi się koszulki polskiej reprezentacji".
Bramkarz legendarnej drużyny "Orłów Górskiego" był już karany za swoje wypowiedzi pod adresem polskich piłkarzy. 25 maja prezydium klubu PiS zawiesiło go w prawach członka klubu i udzieliło mu nagany.