Hamas uwolnił w sobotę trzech kolejnych Izraelczyków porwanych 7 października 2023 roku, z kolei z izraelskich więzień wypuszczono 183 Palestyńczyków. Była to piąta runda wymiany zakładników na więźniów.
Eli Szarabi, Ohad Ben Ami i Or Lewi zostali uwolnieni podczas "uroczystości" zorganizowanej przez Hamas w mieście Dajr al-Balah w środkowej części Strefy Gazy.
Zamaskowani i uzbrojeni bojownicy wprowadzili ich na scenę. Porwani zostali zmuszeni do wygłoszenia propagandowych przemów i pozowania do zdjęć z przedstawicielami Hamasu.
Wyraźnie wychudzeni zakładnicy byli ubrani w uniformy przypominające ubrania więźniów, trzymali też przed sobą "certyfikaty" potwierdzające ich uwolnienie.
Izraelskie wojsko odebrało uprowadzonych od Czerwonego Krzyża, po czym trzej mężczyźni wrócili do kraju.
Biuro premiera Benjamina Netanjahu, przebywającego obecnie z wizytą w USA, przekazało, że izraelski rząd nie pozostawi bez odpowiedzi "szokującego" traktowania uwolnionych zakładników.
Cały świat musi zobaczyć trzech izraelskich zakładników, którzy przeszli przez piekło 491 dni niewoli w rękach Hamasu i zostali uwolnieni w sobotę - wychudzeni, osłabieni i cierpiący - ogłosił prezydent Izraela Icchak Hercog. Tak wygląda prawdziwa zbrodnia przeciwko ludzkości - podkreślił.
Zakładnicy podczas uwolnienia zostali "wykorzystani w cynicznym i okrutnym widowisku, zorganizowanym przez podłych morderców" - skomentował Hercog. Naszym pocieszeniem jest to, że uprowadzeni wracają żywi i niedługo spotkają się z rodzinami - dodał prezydent Izraela.
Scena uwolnienia Eliego, Ohada i Ora przypomina przerażające obrazy wyzwalanych w 1945 r. obozów zagłady - najczarniejszego rozdziału w naszej historii - napisano w wiadomości forum rodzin zakładników porwanych przez Hamas. To pokazuje, w jakich warunkach trzymani są pozostali w Strefie Gazy żyjący zakładnicy. Musimy uwolnić ich wszystkich z tego piekła - zaapelowała organizacja.
Zakładnicy "przechodzą przez Holokaust. Trzech z nich, uwolnionych w sobotę, to ocalali z Holokaustu". Oni nie mogą dłużej czekać, bo nie przeżyją tego piekła - stwierdziła Einaw Zangauker, matka jednego z wciąż przetrzymywanych zakładników, Matana Zangaukera.
Kobieta opublikowała nagranie, w którym zwróciła się bezpośrednio do premiera Benjamina Netanjahu, by - patrząc na wynędzniałych uwolnionych zakładników - zobaczył, do czego doprowadziło to, że "nieustannie odwlekał" zawarcie umowy o wymianie więźniów Hamasu. Rodziny zakładników od wielu miesięcy demonstrowały na ulicach izraelskich miast, domagając się jak najszybszego porozumienia z palestyńskimi bojownikami.
56-letni Ben Ami i 52-letni Szarabi zostali porwani z leżącego przy granicy ze Strefą Gazy kibucu Beeri. Bojownicy Hamasu zabili tam 7 października 2023 r. ponad 130 osób i zniszczyli osadę. Ben Amiego porwano wraz z żoną, którą uwolniono podczas krótkiego rozejmu w listopadzie 2023 r. Żona i dwie nastoletnie córki Szarabiego zostały zamordowane podczas ataku.
34-letni Lewiego uprowadzono z festiwalu muzycznego Supernova, odbywającego się w okolicach kibucu Reim przy granicy ze Strefą Gazy. W czasie ataku terroryści zabili też jego żonę.
Z izraelskich więzień wypuszczono dziś również 183 palestyńskich osadzonych - 111 zostało zatrzymanych w Strefie Gazy po wybuchu wojny, a 72 było już skazanych wcześniej, przy czym 18 odsiadywało wyroki dożywotniego pozbawienia wolności. "Wszyscy zwolnieni więźniowie potrzebują opieki medycznej, leczenia i badań po tym, jak brutalnie byli traktowani przez ostatnie miesiące" - poinformowała palestyńska organizacja pozarządowa zajmująca się więźniami.
Wymiana jest elementem obowiązującego od 19 stycznia zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Dotychczas w czterech turach wymiany uwolniono 18 zakładników i 583 więźniów. W pierwszej fazie zawieszenia broni, która potrwa do początku marca, ma zostać zwolnionych łącznie 33 porwanych i około 1900 więźniów.