Na meczu Polska - Grecja - otwierającym mistrzostwa Europy w piłce nożnej - pojawią się prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk. "Nie ma jeszcze potwierdzonych informacji o obecności na meczach zagranicznych polityków" - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś.
Pan premier na pewno pojawi się na meczu otwarcia. To jest oczywiste. Z tego, co wiem, wybiera się również pan prezydent. Pewnie nie wszyscy ministrowie, ale niektórzy - tak jak pani minister Mucha - na tym meczu się pojawią. Wszyscy będziemy kibicować, trzymać kciuki za biało-czerwonych - powiedział Graś w TVP Info.
Jak zapewnił, premier i prezydent zasiądą najprawdopodobniej w tej samej loży. Trzeba pamiętać, że na czas mistrzostw stadiony są we władaniu UEFA i to ona ma decydujący głos, ale nie obawiałbym się o miejsce dla pana prezydenta i pana premiera, bo na pewno będą to bardzo dobre miejsca - dodał Graś.
Rzecznik rządu powiedział, że docierają do niego sygnały, iż na meczu Hiszpania-Włochy, który odbędzie się w Gdańsku, może pojawić się premier Hiszpanii. Dodał, że kanclerz Niemiec Angela Merkel "być może" odwiedzi niemiecką drużynę tuż przed meczem.
Pytany o obecność rosyjskich polityków na meczu Polska - Rosja, który odbędzie się 12 czerwca, Graś przypomniał, że Federacja Rosyjska ma wtedy święto narodowe i trudno oczekiwać, by prezydent Władimir Putin lub premier Dmitrij Miedwiediew pojawili się wtedy w Polsce.
Swój udział w meczu otwarcia potwierdził już prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Na razie - według naszych informacji - swoją obecność na Euro 2012 w Polsce zapowiedzieli: następca hiszpańskiego tronu - Filip Burbon; prezydent Włoch - Giorgio Napolitano; premier Bułgarii - Bojko Metodijew Borisow; prezydent Czech - Václav Klaus, który obejrzy pierwszy mecz swojej narodowej drużyny we Wrocławiu; prezydent Irlandii - Michael Daniel Higgins.