Justyna Kowalczyk odpadła w półfinale zawodów sprinterskich w szwajcarskim Val Muestair. W swoim biegu Polka zajęła dopiero trzecie miejsce. Trzeci etap cyklu Tour de Ski wygrała Amerykanka Kikkan Randall.

REKLAMA



Randall zajęła pierwsze, Flugstad Oestberg - drugie, a jej rodaczka Weng - trzecie miejsce w biegu sprinterskim w szwajcarskim Val Muestair. Justyna Kowalczyk udział w zawodach zakończyła w półfinale i zajęła siódme miejsce. Polka utrzymała jednak prowadzenie w klasyfikacji generalnej Tour de Ski.

Kowalczyk w półfinale przegrała ze Szwedką Charlotte Kallą i Norweżką Heidi Weng. Cały bieg był natomiast wolniejszy od pierwszego półfinału, który wygrała Amerykanka Kikkan Randall i Polka nie miała szans na awans do finału z dalszego miejsca.

Druga w ćwierćfinale, osiemnasta w eliminacjach

Najlepsza polska biegaczka zaczęła rywalizację od awansu do ćwierćfinału z osiemnastym wynikiem. Najszybsza była w eliminacjach Kikkan Randall, która dobiegła do mety z czasem 3.38,32. Kowalczyk pokonała dystans o 10,19 sekundy wolniej. Drugi wynik zanotowała Charlotte Kalla, a trzeci Francuzka Aurore Jean.

Do dalszej rywalizacji nie zakwalifikowały się pozostałe Polki - Paulina Maciuszek i Kornelia Kubińska. Zajęły odpowiednio 46. i 55. miejsce.

W swoim ćwierćfinale Kowalczyk zajęła drugie miejsce. Przegrała jedynie z Heidi Weng. Po słabym początku w połowie dystansu wyprzedziła wszystkie rywalki i wyszła na prowadzenie. Na ostatniej prostej zabrakło jej już jednak sił i przegrała z norweską rywalką. Straciła do niej tylko 0,4 sekundy. Trzecie miejsce w jej biegu zajęła Aurore Jean.