Polska zamierza przesłać wniosek do Komisji Europejskiej o wsparcie finansowe dla regionów najbardziej dotkniętych powodzią. Warszawa może również prosić o uruchomienie Unijnego Mechanizm Ochrony Ludności. Na razie Warszawa otrzymała zdjęcia satelitarne unijnego systemu Copernicus.

REKLAMA

Jak informuje korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon, jeżeli Polska wystąpi o uruchomienie unijnego Mechanizmu Ochrony Cywilnej, to KE zacznie koordynować to wsparcie. W krótkim czasie może wysłać specjalistów i specjalistyczny sprzęt ratowniczy.

Natomiast Fundusz Solidarności to wsparcie finansowe, które pomaga uporać się ze skutkami klęski żywiołowej. Pomoc ta musi być zatwierdzona przez unijne instytucje, więc trwa to nawet kilka miesięcy, ale można wnioskować o zaliczkę, wynosząca około 100 mln euro. Roczny budżet tego funduszu wynosi 1,5 mld euro.

Jak dodatkowo ustaliła Katarzyna Szymańska-Borginon w gabinecie komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, możliwe jest też wsparcie finansowe dla rolników dotkniętych powodzią. Chodzi o rezerwę kryzysową. W tym przypadku jednak najpierw muszą zostać oszacowane straty i dopiero można przesłać wniosek o wsparcie.

KE już natomiast udostępnia Polsce i czterem innym krajom dotkniętym powodzią wysokiej jakości zdjęcia satelitarne w ramach programu Copernicus, co ułatwia ocenę sytuacji. Copernicus dostarcza aktualnych i precyzyjnych danych geoprzestrzennych, które są przydatne w wytyczaniu obszarów dotkniętych katastrofą i planowaniu działań ratowniczych.

Polacy w Belgii organizują pomoc dla powodzian. Sztab Pomocy Belgia

Polskie centrum wolontariatu w Brukseli już organizuje pomoc dla powodzian. Chodzi o pomoc finansową, środki chemiczne do czyszczenia domów, żywność, głównie puszki oraz materiały budowane oraz środki do osuszania domów. Polacy w Belgii organizują się, włączają się polskie sklepy w Brukseli oraz osoby prywatne - mówi w rozmowie z RMF FM Jacek Waldhaus, szef Sztabu Pomocy Belgia.

Pierwsze tiry wyruszą pod koniec tygodnia. Jak usłyszała dziennikarka RMF FM, Sztab Pomocy Belgia chce poczekać z wysyłaniem pomocy aż opadnie woda, bo teraz podstawową sprawą jest ratowanie ludzi i dobytku. Sztab Pomocy Belgia jest w stałym kontakcie z centrum kryzysowym w Polsce.