W czwartkowym półfinale Euro 2012 w Warszawie zmierzą się Niemcy i Włosi. Według szacunków w stolicy padnie frekwencyjny rekord gości z zagranicy. Kibiców w sumie ma być ok 30 tysięcy.
Na większe wsparcie swoich fanów zdecydowanie może liczyć reprezentacja Niemiec. Do Warszawy ma przyjechać około 25 tys. kibiców zza naszej zachodniej granicy. Szacuje się, że 10 tys. z nich będzie polować na bilety przed Stadionem Narodowym. Jeśli im się nie uda, przeniosą się do strefy kibica. Według wstępnych, informacji spółki PL.2012 na czwartkowy półfinał Euro 2012 do Warszawy przyleci zaledwie 5 tys. Włochów.
Pod frekwencyjnym względem, bardziej atrakcyjnym półfinalistą byłaby reprezentacja Anglii. Tego samego zdania jest minister sportu i turystyki. Joanna Mucha zdradza, że w kijowskim ćwierćfinale kibicowała synom Albionu. Przyznam szczerze, że trochę mocniej trzymałam kciuki za Anglików. Po pierwsze dlatego, że do Warszawy przyjechałoby ich trochę więcej niż Włochów, a po drugie sami Brytyjczycy przekonaliby się, jak bardzo nieprawdziwy był materiał wyemitowany przez BBC - powiedziała Joanna Mucha.
Według szacunków, Brytyjczyków głodnych piłkarskich sukcesów, mogłoby dotrzeć do Warszawy nawet 30-40 tysięcy. Ostatni raz w półfinale tak dużej imprezy grali kilkanaście lat temu.
Wracając zaś do kibiców, którzy na pewno do stolicy dotrą: Niemcy w większości przyjadą do Warszawy dopiero co otwartą autostradą A2. Włosi zaś - przylecą.