PiS złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Donalda Tuska - zapowiedział szef klubu tej partii Mariusz Błaszczak. Według niego, premier nie dopełnił obowiązków w związku z wyjaśnianiem afery wokół Amber Gold. PiS złożyło także ponownie wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej.
Tymczasem w ubiegły czwartek w Sejmie podczas debaty na temat Amber Gold szef MSW Jacek Cichocki powiedział, że ABW 24 maja przygotowała niejawny materiał informacyjny, który przekazała do najważniejszych osób w kraju, w tym też do premiera. Materiał - jak mówił Cichocki - dotyczył działalności Amber Gold. Według Cichockiego, Agencja informowała o swoich podejrzeniach wobec spółki, wskazując, że Amber Gold może opierać działalność na mechanizmie tzw. piramidy finansowej, a także, że środki z Amber Gold mogą być wyprowadzane, niezgodnie z zasadą funkcjonowania spółki, m.in. na działalność grupy OLT.
Teraz sierpniową wypowiedź premiera skomentowali posłowie PiS. To jest dowód na to, że - mówiąc oględnie - prezes Rady Ministrów oszczędnie gospodaruje prawdą. W związku z tym dzisiaj po raz drugi składamy wniosek o powołanie komisji śledczej - podkreślił Mariusz Błaszczak. Poprzedni wniosek PiS w tej sprawie został głosami koalicji odrzucony na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Ten wniosek uzupełniliśmy o punkt o treści: zbadanie, jakie informacje zawierała notatka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z dnia 24 maja 2012 roku skierowana m.in. do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska i czy jego reakcja na te informacje była poważna i właściwa - wyjaśnił Błaszczak.
Dodał też, że PiS przygotowuje zawiadomienie do prokuratora generalnego dotyczące artykułu 231 Kodeksu karnego, a więc "niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, jakim jest prezes Rady Ministrów". Zdaniem Błaszczaka, Tusk nie poinformował o swojej wiedzy opinii publicznej i "nie podjął działań, jakie powinien podjąć jako prezes Rady Ministrów". Inny poseł PiS Marcin Mastalerek zwrócił się do szefa rządu o doprowadzenie do odtajnienia i upublicznienia notatki ABW.
Tymczasem do prokuratury - jak wynika z ostatnich danych - do końca sierpnia wpłynęły 4432 zawiadomienia o przestępstwie od ludzi, którzy twierdzą, że zostali poszkodowani przez Amber Gold na łączną kwotę prawie 233 mln zł.