Reprezentacja Polski przygotowuje się do piątkowego meczu mistrzostw Europy z Austrią w Berlinie. Biało-Czerwoni odbyli dziś kolejny trening, a w zajęciach wziął udział Robert Lewandowski. Jako jedyny na boisko w piłkarskim obuwiu nie wyszedł z kolei Piotr Zieliński, ale pomocnik ma być gotowy na piątek.
Robert Lewandowski, 150-krotny reprezentant Polski, półtora tygodnia temu doznał kontuzji uda, ale z każdym dniem robi systematyczne postępy.
W poniedziałek trenował jeszcze indywidualnie z piłką, a już od wtorku z całą drużyną. Wciąż ma bandaż na udzie, lecz sztab szkoleniowy zapewnia, że będzie gotowy na mecz z Austriakami.
W środowych zajęciach brali udział prawie wszyscy piłkarze - wyjątkiem był Piotr Zieliński. 30-letni pomocnik, który od nowego sezonu ma występować w Interze Mediolan, jako jedyny nie wyszedł na boisko w piłkarskim obuwiu.
Piłkarz przez chwilę rozmawiał z asystentami Michała Probierza, po czym poszedł na górę głównej areny akademii Hannoweru 96 (Eilenriedestadion) i w zlokalizowanej tam siłowni ćwiczył na rowerku treningowym.
Nie ma żadnych powodów do niepokoju. Piotrek potrzebował nieco odpoczynku, dlatego dzisiaj miał luźniejsze zajęcia. Chodziło o względy profilaktyczne. Będzie gotowy na mecz z Austrią - powiedział PAP rzecznik reprezentacji Emil Kopański.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Środowy trening, podobnie jak dzień wcześniej, był otwarty dla mediów tylko przez kwadrans.
Po raz kolejny okazało się, że Biało-Czerwoni mają sporo szczęścia. A może, patrząc z innej strony, po prostu świetnie zaplanowali harmonogram treningów.
W Hanowerze od kilku dni padało (we wtorek nawet bardzo intensywnie), ale z reguły w godzinach popołudniowych. Tymczasem wszystkie zajęcia kadry Michała Probierza rozpoczynają się tutaj przed południem, gdy pogoda jeszcze dopisuje.
Nawet mimo tych wieczornych i nocnych opadów murawa głównego boiska w akademii Hannoveru 96 wciąż jest w dobrym stanie.
Początek piątkowego spotkania z Austriakami w Berlinie o godz. 18:00. Na inaugurację Biało-Czerwoni przegrali w niedzielę w Hamburgu z Holendrami 1:2, a Austriacy dzień później ulegli w Duesseldorfie Francuzom 0:1.