Kamala Harris rozpoczęła we wtorek swoją kampanię wyborczą. Wiceprezydentka USA i nieformalna kandydatka demokratów na prezydenta Stanów Zjednoczonych wzięła udział w pierwszym swoim wiecu wyborczym, który odbył się w stanie Wisconsin. Powtórzyła słowa, które padły w siedzibie kampanii wyborczej demokratów. "Budowanie klasy średniej w USA będzie głównym celem mojej prezydentury" - oświadczyła.

REKLAMA

Wiec miał miejsce na przedmieściach Milwaukee w stanie Wisconsin, kluczowym dla wyniku wyborów prezydenckich, które odbędą się 5 listopada.

Kamala Harris powtórzyła, że wierzy w taką Amerykę, w której każdy pracownik zarabia dobrze, a senior może przejść na godną emeryturę.

Wierzymy w przyszłość, w której każdy będzie miał szansę nie tylko przetrwać, ale także awansować, przyszłość, w której żadne dziecko nie będzie musiało dorastać w biedzie, a każdy pracownik będzie miał swobodę przystępowania do związku zawodowego - mówiła do tłumu w stanie Wisconsin.

Wierzymy, że każda osoba w naszym narodzie powinna mieć swobodę życia bez terroru związanego z przemocą z użyciem broni oraz wolność reprodukcyjną - przekonywała i zobowiązała się, że "położy kres skrajnemu stanowisku Donalda Trumpa dotyczącemu aborcji, ponieważ ufamy, że to kobiety będą podejmować decyzje dotyczące własnego ciała".

Przekazała, że jest gotowa na przyjęcie partyjnej nominacji na kandydatkę - za Joe Bidena.

Jak mi rano powiedziano - mam już poparcie wystarczającej liczby delegatów, by otrzymać nominację Partii Demokratycznej. Mam ogromny zaszczyt i gwarantuje Wam, że nadchodzące tygodnie wykorzystam, by zjednoczyć naszą partię. Po to, by wygrać w listopadzie - mówiła Harris w swoim pierwszym kampanijnym wystąpieniu.

Trump gotowy na debatę

Z kolei były prezydent Donald Trump powiedział, że jest gotowy na debatę ze swoją prawdopodobną rywalką - Kamalą Harris. Jego zdaniem będzie "łatwiejsza do pokonania" niż Joe Biden.

Ona jest od niego znacznie bardziej radykalna - stwierdził kandydat Republikanów.

Harris z przewagą w sondażu

Według sondażu przeprowadzonego przez Ipsos i agencję Reuters Kamala Harris uzyskała dwupunktową przewagę nad Donaldem Trumpem w rywalizacji o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Wiceprezydentka USA prowadzi 44 pkt. proc. do 42 pkt. proc.

Na obecną wiceprezydentkę Stanów Zjednoczonych zagłosowałoby 44 proc. zarejestrowanych wyborców; na kandydata republikanów głos oddałoby 42 proc. badanych.