Już w najbliższy wtorek odbędą się kluczowe negocjacje między Radą Unii Europejskiej, Parlamentem Europejskim i Komisją Europejską w sprawie wprowadzenia zmian na korzyść polskich rolników do umowy handlowej z Ukrainą - dowiedziała się dziennikarka RMF FM. To ostatni moment na zmiany w umowie. Ambasadorowie UE będą także jutro dyskutować o zmianach w umowie o bezcłowym handlu z Ukrainą.

REKLAMA

Rokowania i dyskusja ambasadorów są rezultatem przyjęcia wczoraj przez Parlament Europejski - podczas głosowania na sesji plenarnej - poprawki do umowy. Autorem poprawki jest eurodeputowany Andrzej Halicki. Trudno przewidzieć wynik negocjacji. Halicki jest przekonany, ze umowa w ostatecznym kształcie będzie korzystniejsza dla polskich rolników.

Zmiany, które zaproponował polski eurodeputowany, mają doprowadzić do zmniejszenia wysokości kwot na towary rolne z Ukrainy (poprzez wprowadzenie korzystniejszego okresu referencyjnego do ich wyliczania) oraz większego ograniczenia importu z Ukrainy poprzez poszerzenie listy kwotowanych towarów o zboża i miód (w propozycji KE są tylko jaja, drób i cukier).

Na piątek zaplanowano dyskusję ambasadorów

Jak ustaliła korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon, w piątek w tej sprawie dyskutować będą ambasadorowie UE.

Mobilizują się kraje sąsiadujące z Ukrainą - na czele z Polską - najbardziej dotknięte zalewem towarów rolnych z Ukrainy. Chodzi o wywarcie presji na belgijską prezydencję, która podczas wtorkowych negocjacji będzie reprezentować wszystkie kraje UE.

Komisja Europejska zaczyna się przychylać do stanowiska PE

Dziennikarka RMF FM dowiedziała się, że także Komisja Europejska zaczyna się przychylać do stanowiska Parlamentu Europejskiego, które jest korzystniejsze dla polskich rolników.

Kilka tygodni temu na szczeblu ambasadorów umowa przeszła w kształcie zaproponowanym przez KE, mimo sprzeciwu Polski.

Trudno jednak przewidzieć wynik negocjacji, bo - jak podkreślił unijny z dyplomata - "to tylko jedna poprawka".

Presja czasu

Jest też presja czasu. Belgijska prezydencja chce jak najszybciej osiągnąć kompromis, bo umowa musi być jeszcze ponownie przegłosowania na sesji planarnej PE, a ostatnia przed czerwcowymi wyborami do europarlamentu jest w przyszłym miesiącu.

Umowa z Ukrainą musi wejść w życie przed 5 czerwca 2024 roku (gdy wygasa obecna umowa), by nie było "luki prawnej" w wymianie handlowej między UE a Ukrainą.