Polska nadal jest gotowa pożyczyć Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu ponad sześć miliardów euro. NBP nie zmienił zdania, mimo, że część państw Europy chce nas wykluczyć z udziału w kluczowych spotkaniach strefy euro.
Prezes Narodowego Banku Polskiego twierdzi, że mimo niechęci Europy, Polska musi wziąć udział w ratowaniu strefy euro. Jeżeli pokażemy się jako silny partner, gotów na śmiałe decyzje - mamy szansę poprawić swój wizerunek - tłumaczy Marek Belka.
Poprawa wizerunku, miałaby sprawić, że inwestorzy częściej będą wybierać nasz kraj, a złoty odzyskałby siłę. Dlatego Narodowy Bank Polski prawdopodobnie zgodzi się pożyczyć MFW sześć miliardów euro ze swoich rezerw. Wciąż nie wiadomo jednak kiedy taka pożyczka zostałaby udzielona. Na pewno niewiele się zdarzy w najbliższych dniach czy nawet kilkunastu dniach - mówi prezes NBP Marek Belka.
Z opublikowanego w środę nowego projektu unijnej umowy międzyrządowej wynika, że Polska i pozostałe kraje spoza strefy euro, nie będą mogły brać udziału w posiedzeniach eurolandu. Chodzi o kluczowe spotkania, na których zapadają najważniejsze decyzje.