Prezydent USA podpisał rozporządzenie przewidujące rozpoczęcie budowy muru na granicy między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi. Nie mógł wybrać gorszego momentu dla szefostwa meksykańskiej edycji "Vanity Fair". Na okładce lutowego wydania pisma jest bowiem Pierwsza Dama Ameryki, Melania Trump.
Za okładkę najnowszego wydania "Vanity Fair" na głowy szefostwa pisma posypały się gromy. Widnieje na niej zdjęcie Melanii Trump. W środku jest przedrukowany z innego pisma, "GQ", artykuł z wiosny 2016 roku, w którym żona miliardera Donalda Trumpa opowiada o tym, jak przygotowuje się do roli Pierwszej Damy Ameryki. Tytuł sugeruje wręcz, że może ona stać się nową Jackie Kennedy.
Internauci w Meksyku są oburzeni. Pytają, jak można pokazywać uśmiechniętą twarz kogoś, kto kojarzony jest z najbardziej znienawidzoną w tym kraju osobą.
Domagają się dymisji wydawców i prowadzących miesięcznik w Meksyku.
"Vanity Fair" to amerykańskie czasopismo poświęcone kulturze, polityce, życiu gwiazd i modzie. Jego nazwę tłumaczy się jako "targowisko próżności".
To na łamach tego pisma pojawił się artykuł dotyczący ujawnienia tożsamości informatora znanego jako "Głębokie Gardło", którego działalność doprowadziła do ujawnienia przez dziennikarzy "The Washington Post" afery Watergate.
Na łamach magazynu Teri Hatcher ujawniła, że jako dziecko była wykorzystywana seksualnie, Jennifer Aniston po raz pierwszy opowiadała o rozwodzie z Bradem Pittem, Tom Cruise pokazał swoją córkę Suri (na zdjęciach Annie Leibovitz), a Lindsay Lohan przyznała się do brania narkotyków.
(j.)